Jestem w 1 klasie liceum o profilu medycznym.
Nowa szkoła, więc zmieniło mi się wszystko. Póki co jeszcze nie potrafię się do tego przyzwyczaić. Potrzebuje trochę czasu. Tęsknię za moimi starymi nauczycielami z gimnazjum, a najbardziej za panią od polskiego, bo mój obecny polonista to najgorsza osoba, jaka chodzi po ziemi i już go znienawidziłam. A niby to czy lubimy przedmiot czy nie, nie zależy od nauczyciela. W ogóle.
Klasę też oczywiście mam praktycznie całą nową, ale oni są akurat całkiem spoko.