Jak większość, monotonnie. Szkoła, nauka, czytanie, jak znajdzie się czas to coś sobie innego porobię. Dobrze, że dzisiaj na mecz, na poprawę humoru :)
Nie mam jednego. Staram się wspominać o każdym moim ''ulubionym'', bo naprawdę polecam i zachęcam, aby obejrzeć. Kolejny.. może nie tak bardzo mi się spodobał, ale jednak daje do myślenia, tylko trzeba się skupić, musicie mieć dzień. Trochę ciężko przez ponad 2 godziny siedzieć i się wysilać. Mówię o ''Wszystko za życie''
Wstaw piosenkę, która przywodzi ci na myśl: dzieciństwo, miłe chwile i refleksje. miłej nocy =)
Dzieciństwo: Już od 8 lat jest jedną z moich ulubionych piosenek. Towarzyszyła mi w smutnych jak i radosnych chwilach. http://www.youtube.com/watch?v=5anLPw0EfmoMiłe chwile: Mam wiele wspomnień z tą piosenką. Po prostu ją uwielbiam. -Kojarzy mi się z moją przyjaciółką. Wspólne śpiewanie, przeżycia, rozmowy. Jest taka nasza:) -Od tej piosenki zaczęła się moja ''miłość'' do Dżemu, niedługo później byłam na ich koncercie. Cudownie. -Znam ją na pamięć. Ile to razy słuchałam, też w tych gorszych momentach. Mam do niej sentyment. http://www.youtube.com/watch?v=DWH6Sgic0fkRefleksje: ''Świat tak bardzo kipi nienawiścią, Że niektóre wolą umrzeć, Niż być sobą.''http://www.youtube.com/watch?v=hlVBg7_08n0
Jako budynek to ok, podczas przerw można spotkać dużo znajomych, pogadać, pośmiać się.. gorzej jeśli chodzi o naukę..zbyt wiele na głowie, zwariowali ._.
Nie, jeśli chodzi o ścisłe znaczenie tego słowa. Wszyscy mamy jakiś plan, ale to i tak nie znaczy, że mamy czarno na białym, że tak ma wyglądać nasze życie i nie możemy go zmienić. Człowiek przecież jest wolny. Może dokonywać wyborów. Bóg stawia przed nami wiele dróg-to jego zaproszenie i od nas zależy czy z niego skorzystamy czy nie. Nie zawsze wiążemy się z tą osobą, która jest 'dla nas stworzona'. To my wybieramy z kim spędzimy resztę życia. Chyba, że poświęcimy się zupełnie czemuś innemu. Sami dokonujemy wyborów w takich okolicznościach, w jakich dane nam było się znaleźć :)
Nie zawsze. Czasami wolę zostawić to dla siebie. Chyba, że denerwuje mnie zachowanie tej osoby. Wtedy staram się łagodnie wyjaśnić, że mi nie odpowiada to czy tamto. Niekiedy się wkurzę, nie wytrzymam i wyzwę. Nie powinnam tak robić, ale zdarza się;/
Zyskuje doświadczenie z którego powinien wyciągnąć wnioski. Ukształtować swój charakter. Traci.. beztroskie, proste myślenie. Zdrowie. Chęć do zmian, gdy sytuacja nie do końca odpowiada. Jednak woli się z tym pogodzić i mieć święty spokój.