nie będę nikogo faworyzować, chociażby ze względu na to, że jeszcze wszystkich nie znam tak czy owak widać, z jakimi osobami spędzam najwięcej czasu, więc :)
sam fakt że go słuchasz o tym świadczy, nie oszukujmy się ale to artysta dla gimbusów
cóż, nie jestem zwolenniczką szufladkowania wykonawców muzycznych na kategorie 'dla gimnazjalistów', czy wręcz przeciwnie. w sumie też mam w czterech literach co ludzie sądzą o tym, kogo lub czego słucham, wybacz :) nie będę w żadnym wypadku stawać w obronie słonia, bo serio nie jestem jego fanką i tyle. poza tym na codzień przyznaję, że słucham według mnie o wiele lepszej muzyki, o czym możesz się przekonać osobiście, lub z relacji moich przyjaciół,pozdrawiam
ktoś kto przepada za danym krążkiem, musi od razu utożsamiać się z jego wykonawcą czy gatunkiem muzycznym w którym jest on skomponowany? ta płyta jest mi bliska, z różnych powodów od dawien dawna :)
mianowicie jakie? pytania typu 'pokaż zdjęcie brzucha' nie uważam za hejt mimo wszystko XD jednakże mogłam faktycznie jakiś przeoczyć. poza tym nie widzę sensu odpowiadać na ten sam 'hejt' pięćdziesiąty raz z rzędu :)
wchodzę na twojego aska liczę na jakieś mądre i warte przeczytania odpowiedzi a tu rozczarowanie. po twoich odpowiedziach na pytania typu czy jestes dobrym kłamcą bądź stwierdzenie iż najbardziej boisz sie samotności stwierdzam, że jesteś zakochaną i zadufaną osobą
oh, bez przesady! faktycznie mogę sprawiać wrażenie osoby zadufanej w sobie, aczkolwiek myślę, że zyskuję przy bliższym spotkaniu. Tobie za to gratuluję i szczerze podziwiam- wystawienie opinii na temat danej osoby, na podstawie kilku jej odpowiedzi to nie lada wyczyn :)
a ja nie. ogólnie wszyscy twierdzicie, że obserwujecie a to chuj prawda, ponieważ nie zauważyłam jeszcze, aby tak diametralnie wzrosła liczba obserwujących mnie osób. cóż, to zapewne marna próba zaistnienia na tej stronie lub chęć zdobycia większej ilości tych śmiesznych lajków. szkoda mi takich ludzi, bardzo
opanowałam tę sztukę do perfekcji, aczkolwiek uważam, że to nie jest wielki powód do dumy. często zdarza mi się koloryzować pewne fakty, co jest samo w sobie pewnym nawykiem i ciężko mi niekiedy temu zaprzestać. myślę, że najbliżsi potrafią u mnie wyczuć kiedy kłamię, jednakże osoby nie przebywające ze mną na co dzień mogą mieć z tym problem- potrafię wczuć się i dostosować swoją mimikę, gesty do praktycznie każdej sytuacji.