Teraz już rzadko

Ostatnio 1 na tydzień lub nieraz na więcej czasu ☹️

Około 3 razy w tygodniu 😏 mało

Ostatnio wpadłam w ciąg dwóch kaw dziennie, bo moje ciśnienie to żart. Zawsze sypana, często z mlekiem owsianym, czasem z bieda-dripa lub z kawiarki albo frenchpressu, okazjonalnie po islandzku, zawsze z cukrem (mój grzech). Dziś wyjątkowo udało mi się zatrzymać wyliczankę na jednej kawie, proszę być dumnym.
Nawet mniej dziś paliłam, posprzątałam nieco, ogarnęłam pranie, popracowałam. Wow. Wyjątkowy dzień. Chyba wizja wieczornej rozmowy z Najdroższą mnie jakoś pchnęła do życia, a to niecodzienne wydarzenie, tak szczerze mówiąc.
Nie jadłam też dziś nic poza śniadaniem i ładnie byłoby powiedzieć, że chciałabym zjeść więcej, dlatego pora na kolejny posiłek, ale w sumie nie chcę więcej. Jak nie siada mi na łeb w sposób x to siada w sposób y. Nowe, nie znałam.

codziennie

Dużo

Nie pijam kawy

Nie pije