Rano do Makowca jednak pojechałam później do Kini poszłam i z nią na zakupy pojechałam a później do domu. A jutro chyba bd jechała z Kingą do Krakowa na wesołe miasteczko lub zostaje w domu i ide chyba z dziewczynami na festyn ale nwm właśnie jak to bd :))
To była dla Ciebie kimś więcej niż koleżanką że tu nie chcesz? Była przyjaciółką?:) czy rodziną bo jak nie chcesz tu to musiało być coś na rzeczy chociaż napisz trochę czemu się z nią nie przyjaźnisz już? :*
Nie ona była tylko koleżanką a nie mogę jej chyba nazwać przyjaciółką. Nic nie musiało poprostu sie już nie kolegujemy a ona już chyba wie przez co