Słuchaj anonimku, sprawa ma się tak : bardzo bym się chciała z nią pogodzić, nawet często o tym myślę. Jednak nie jestem pewna czy ona nadal nie jest taka jak w gimnazjum, teraz w liceum mogło się to zmienić albo wręcz przeciwnie - jeszcze bardziej pogorszyć. Teraz to tylko zależy od niej czy tego chce czy nie, bo jeśli tak to ja chcę taką Wiktorię jaką była na początku. 😓