Na pierwszą to raczej jakieś neutralne i spokojne miejsce, żeby móc się poznać, porozmawiać, i gdzie nie będzie nic, czym by się można było stresować. Więc może jakaś kolacja na mieście, kawiarnia, herbaciarnia. Myślę, że coś w tych klimatach.
Wakacje, szkoła? Człowieku, mam 25 lat :D
Idę jutro w końcu poprawić swój jeden tatuaż! :D
Jest
Po ciężkiej sobocie dzisiaj cały dzień przesiedziałem w domu odpoczywając :D Czytam, najczęściej fantasy, ostatnio zaczynam przygodę z Kingiem. Jestem cały czas w domu i nie napiszę nic fajnego XD
Znowu pytanie o muzykę, masakra XD Ze wszystkich lat czasowo chyba najczęściej było u mnie słychać metal
https://www.youtube.com/watch?v=-jFgNreZPf0
Takie pytania naprawdę są zbyt trudne! Nie da się wybrać jednej piosenki :D Zresztą, to jest zmienne, no ale ok. Aktualnie najczęściej chyba słucham tego:
https://www.youtube.com/watch?v=O-GW3eUrn5w
Nie mam raczej nic przeciwko. Zresztą ciężko takie związki nazwać związkami, mało to ma wspólnego z dojrzała miłością w dorosłym życiu. Nie robi się wtedy przecież nic głupiego, a można się poczuć kochanym, można otrzymać za rękę, dostać buziaka, więc raczej spoko nie? I to jest myślę taki naturalny krok do tego, żeby się przygotować do dorosłości.
Oba są super i oba bardzo bym chciał przeżyć! Ale jeśli mam wybrać, to chyba skok ze spadochronu, oprócz adrenaliny są super widoki, trwa to dłużej, szybuje się chwile na spadochronie więc jest czas na takie przyjęcie w swojej głowie "wow zrobiłem to, ale czad, niedługo będę lądował", a bungee to jednak tylko chwilowy skok adrenaliny
Łał, jakie ogólne pytanie które ma setki odpowiedzi. Nie wiem na co się zdecydować. Może empatii? Są wyjątki, gdzie człowiek jest jej całkowicie pozbawiony, ale to bardzo rzadka i poważna choroba i mają ją głównie przestępcy/psychole. Każdy z nas potrafi sobie powiedzieć stop bo czuję że może idzie coś w złym kierunku, albo jest mu głupio jak coś palnie dziwnego w rozmowie, abo potrafi się cieszyć cudzym szczęściem itd