Zawsze jak jakiś znajomek mówi mi, że jego ojciec jest policjantem, a nie widziałam w życiu jego ojca to wyobrazam go sobie jako grubego Janusza z wąsami, stroju policjanta i czasami z okularami. O i czapka na głowie albo łysiejąca głowa. Za każdym razem.
Wiecie jak bardzo smutny jest fakt, że kolejne święta spędzam przy stole z tatą, bo mama spędza je sobie z ojczymem? Bardzo smutny. Gdyby była możliwość spełnienia jednego życzenia, poprosiłabym o to żeby spędzić święta przy jednym stole wspólnie. Jak kiedyś...