Stał już na krześle z liną w ręku… Bez nadziei.
Weszła z łzami w oczach. Gdy go zobaczyła łzy spłynęły Jej po Twarzy.
Zszedł.
Wyrzucił linę i przytulił ją jak nigdy dotąd .
-wyszeptał : =Przepraszam ,
Ale myślałem , że już nie wrócisz
- Psychol czy Prawdziwie Zakochany Facet >?
<3
Arczii <3 Szczureek <3 Cukiereczeek <3 Kochany i najlepszy przyjaciel pod słońceem <3 .!! Bardzo wiele mu zawdzięczam ;)) i dziękuje za to, że jest przy mnie i czasem opiepszy mnie jak robię głupoty <3 :* ps chodzę z nim też do klasy kujon i lizus cholerny ;*** xd hehe ^^