Twoim zdaniem życząc śmierci osobie nieuleczalnie chorej postępujemy dobrze, czy źle?
Moim zdaniem postępujemy źle. Uważam tak ponieważ, ta nieuleczalnie chora osoba też chciałaby być tacy jak my, jak zwykli ludzie, chodzący do szkoły, którzy się uczą i którzy mają marzenia. Myślę, że marzeniem chorej nieuleczalnej osoby jest normalne życie i funkcjonowanie, myślę że marzeniem tej osoby jest też bycie wśród innych ludzi niż siedzenie całymi dniami i nocami, godzinami i latami w szpitalu i to w dodatku jeszcze samotnie. Moim zdaniem powinniśmy pocieszać taką osobę, że wszystko będzie dobrze, żeby osoba nabrała nadziei i się nie poddawała. Powinniśmy się modlić za nią, żeby wszystko się udało, odwiedzać ją w szpitalu lub w domu, albo zrobić taką niespodziankę, że chociaż raz ta osoba mogłaby wyjść z domu i znaleźć się w śród innych dzieci albo ludzi. <3