no na poczatku sie cieszyła i wgl z Klaudia taka podnieta, ale teraz jak se pomyśle to jak taki zapieprz i jak wróce to 2 dni i do szkoły, ale i tak fajnie bedzie ;3
sprzatałam a potem pojechałam do mc ze Szczygłem a potem pojechaliśmy do kaufa i troche zwałka haha ale musieliśmy iść bo go zamykali i se siedzieliśmy przed netto ;3
no pewnie, zawsze miło jest mieć osobe ja którą można liczyć, do której zawsze można sie przytulić, wiesz że Cie nie zawiedze, która zawsze zrozumie, pocieszy, sprawi że pojawi sie uśmiech na twarzy i wgl żyć ze świadomością że jest ktoś kto kocha za wszystko i mimo wszystko eh sie rozmarzyłam ;/