Czy chłopacy, którzy nie potrafią się bić, powinni mieć prawa do wiązania się z kimkolwiek?
Najlepsi chlopaki to tacy co sie nie bija. Bo to znaczy ze sa dorosli i talk sie szybciej mezczyznami niz reszta mlodych.
Mają
Tak, każdy ma prawo
A to chłopak musi umieć się bić, by znaleźć szczęście?
Ale to tak serio? XD
Szczerze?
Co jest trudnego w uderzeniu kogoś?
Ba, pójdę dalej.
Co jest trudnego w tym, by kogoś zabić?
Latwizna.
Pytanie, jak trzeba mieć odporną psychikę, by się nie złamać, nie poddać i tego nie wykonać?
To że nerwy Ci puszczą i kogoś pobijesz, oznacza że jesteś słaby.
I jeżeli mówimy o umiejętnościach walecznych, wielu myśli że umie się bić, bo kogoś pobiło z brakiem techniki.
Dla mnie, umieją się bić Ci, którzy trenują sztuki walki.
Reszta to napazanka.
Oczywiście że tak każdy ma prawo do miłości. Nie każdy musi się umieć bić. grunt by nie uciekał jak jego kobieta potrzebuje pomocy.
To nie wiedziałem że jedynym sposobem na rozwiązanie problemu jest bicie się. Jest parę rodzaji bijących się, Ci co umią bić się technicznie sztuką albo prymitywy które mają tylko szczęście zazwyczaj nie jest jeden tylko paru żeby jeden mógł drugiemu dupe podetrzeć. Dla mnie każdy ma szansę, są czuby i ludzie z rozwagą.
Kazdy ma prawo do szczęścia!
Masz rację, chłopcy załatwiają problemy przemocą. Mężczyźni jednak potrafią rozwiązywać je bardziej dyplomatycznie i bez przepychanek. ;)
Myślę, że tak że zasługują by mieć kogoś. Bo bycie facetem to nie umiejętność bicia sie i muskuły. To przedewszystkim rozum. Ja jestem przeciwnika bicia się raczej wolę rozwiązania rozmowy niż te siłowe. A jeśli by choć raz podniósł na mnie rękę nie ważne z jakiego powodu, to ja bym z takim facetem nie była bym z nim. Nie toleruje i nie będę tolerować bicia kogo kolwiek.