Codziennie.

W moim życiu nie ma miłości.

okaleczanie.

dawno takiego nie miałam..

<3

Nie jadam.

Przeżyłam wiele złego gwałt, pobicie i dręczenie mnie.. Ciągle ktoś używa wokół mnie przemocy. Jestem torturowana w klasie.. Znowu jestem ''kozłem ofiarnym'' teraz jak to piszę to płaczę. Wiesz mi na słowo. Trudno mi jest to wszystko przetrwać.. Nie mam przyjaciół,nikomu nie mogę ufać.. Nawet rodzicom.. Moje życie to jedna wielka porażka i ściema.. Wiele przeżyłam i twierdzę, że mam dość już. Duszę w sobie moje uczucia i to, że chce umrzeć, lecz pewnego dnia będę miała odwagę i zrobię to. Zrobię to na oczach, Jego i wszystkich tych którzy ranili mnie przez te wszystkie lata. Zobaczycie że to zrobię.. Nienawidzę siebie i swojego wyglądu.. Nie mogę nawet spojrzeć w lustro.. od razu zaczynam płakać.

Silna psychicznie? Ja? Nie.. nie sądzę. Ciągle płaczę, z byle czego.. Jestem bardzo wrażliwa. Każdy mały zły gest i złe słowo bardzo mnie rani. Nie umiem przyjąć krytyki na plecy jak to się mówi. Ja z niczym już sobie nie radzę. Nawet sama siebie nie rozumiem.

Bardzo mi się podoba :).

A co byś chciał/a wiedzieć?