@ssajmonn

Czosnuś :)

Nie wiem co mam robic :/ ostatnio wgl nie moge sue dogadac z nikim w domu...non stop kłótnie, w szkole (w naszej grupce) czuje sie jak piąte koło u wozu. jedyną. osobą z którą moge szczerze porozmawiac jest moja przyjaciolka<3 wszystko sie wali :/

Tak czasami jest jesteśmy pozostawieni samym sobie i musimy sobie jakoś radzić , Niekiedy lepiej te kłótnie rodzinne przetrzymać zamknąć się w pokoju zająć swoimi sprawami , starać się nie angażować emocjonalnie , choć i tak choć nie chcemy tego sluchac , to na nas to bardzo mocno odziałuje , Ale napewno są też w domu chwile zgody , gdy się smiejecie , oglądacie razem telewizje , podczas wspólnego światecznego , niedzielnego obiadu , normalnych rozmów , W takich kłótnich nikt nie jest bez winy , i trzeba próbować je niwelować , nawiązać do tematu gdy wszyscy sa , normalnie rozmawiają , i porozmawiać dlaczego tak jest , Co stoi u podstaw tego ,że w domu wszyscy są podzieleni , czesto udaje się z tego wycisnąć tą złotą konkluzję ;) Co do szkoly to może nie masz z nimi wspólnych tematów , jesteś trochę jakby na boku , bo może poprostu jesteś bardziej niesmiala , nie masz co dopowiedzieć do ich rozmów . Czasem możesz poprostu sama nadawać ton tym pogadankom , rozmowom , dawac swoje sugestie , tematy , nie bać się odezwać i bardziej zaangażować , Choć zawsze możesz się zaprzyjaznic z kimś innym , napewno jest wiele takich grupek w twojej klasie czy szkole , które przecież nie sa zamkniete dla nowych członkiń , nie możesz się poddawać , a czasem poprostu spróbuj szukać porady u przyjaciolki napewno pomoze ;)))
❤️ Likes
show all

Latest answers from Czosnuś :)

Language: English