Wiadomo, że są w klasie osoby, które mnie irytują i jakoś nie za bardzo za nimi przepadam, ale ogólnie dosyć ich lubię, bo na każdej lekcji można się pośmiać. A moje pierwsze wrażenie? To było jakoś tak, że bodajże Olka w lipcu założyła grupę na fb, w której była większość klasy. Jeszcze w lipcu zrobiliśmy spotkanie klasowe (co prawda było tam tylko kilka osób) i na początku było sztywno, bo każdy przyszedł i nic nie mówił, ale jak już Kala rzuciła hasło "Kto idzie ze mną na papierosa?" poczułam się bardziej swobodnie :D hahah. A na rozpoczęciu roku było tylko obczajanie ludzi, których jeszcze nie znałam, ale ogólnie myślę, że pierwsze wrażenie było dobre :D