Dziś zważyłam się ponownie na specjalistycznej wadze na siłowni, która analizuje skład ciała i u mnie ubytek tłuszczu prawie 7% może dla kogoś mało, ale ja jestem z siebie dumna jak chyba nigdy!! :) Dobra motywacja do dalszej pracy. Ogromnie dziękuję Moni :* Tak się cieszę, że tu napisałam :) /M.
bardzo ładny postęp!!!!!! :) ciesze sie ze mam w tym wszystkim jakis udział! :) powodzenia dalej! :*:*
Nie wiem z jaką wagą, tzn niby od listopada się odchudzałam, ale podjadałam i oszukiwałam więcej cheatów niż diety... pierwsza waga jaką zapisałam jest z 9.02. 68,3 kg. Od tego czasu jem tylko zdrowo praktycznie bez cheatów i dziś jest 61,5 :) Niby nie duży spadek, ale czuję się o niebo lepiej :) /M
Jeju Moni ja to się chyba uzależniłam od twojego aska, bloga i inst xD. Nie wyobrażam teraz nie wejść i nie sprawdzić jakich rad udzielasz i jakie zdjęcia dodajesz. :) Podziwiam Cię za to co zrobiłaś!!! :*
Także: Monia D-Z-I-Ę-K-U-J-Ę !!! W dużej części to dzięki Tobie no i mojej ciężkiej pracy oczywiście też :D Jedziemy dalej z tym, do lata mało czasu!! Od razu napiszę ćwiczenia z dziś bo właśnie wróciłam z siłowni: godzina zajęć ABT (dziś mega wycisk z jakąś nową babeczką!) + 4km bieżnia :) /M.
Kochana!!!!! :**
czy mozna zjesc rybe makrele na sniadanie?
i czy mozna chleb ciemny z samym tunczykiem?
Taaaak ;)
MONIA RATUJ. co na kolacje, mam makrele wędzoną tunczyka, kukurydze, chleb ciemny,ale rano jadlam na sniadanie chleb z salata i jajkiem, nie mam pomysłu na kolacje :(
Zupki chińskie to sama chemia, gówno fuu, sztuczny biały makaron i proszek, ble gówno..cholesterol, tłuszcz,sól, meeega soli, no i rozkłada i trawi się od 2 do 4 dni eh ;c
trawi sie ponad 2 tygodnie ... :) a "makaron" jest oblany woskiem.... :)
Wczorajszy bilans o którym zapomniałam: śn owsianka z bananem, migdałami, miodem, 2śn 2 kanapki, jedna z mozarellą, pomidorami, bazylią, druga z wędliną i warzywami, ob: kurczak, kasza owsiana, brokuły, podwieczorek zielone smoothie, kolacja wafle z twarożkiem i warzywami, orzechy nerkowca /M.
Hejka. Ogólnie słodyczom potrafię odmówić bez większego wysilenia, potrafię bez nich żyć, ale... Robi się ciepło i powoli zaczyna się sezon na LODY! Gdy jest gorąco muszę jakiegoś zjeść, zawsze tak było :( Jak zrezygnować?..albo zastąpić? A czy ty jesz lody?
tak, jem lody :) lubie i nie zamierzam zrezygnować ;) ale nie jem takich z czekolada :) jak juz to śmietankowe albo owocowe :)