Witaj. Strasznie lubię Twoje publikacje i darzę Cię sympatią :-) Słuchaj. mam 22 lata, ale zauważyłem, że strasznie łysieję. Większość moich znajomych widzi różnicę i się mnie pyta, co się dzieje. Przyznam się szczerze, że popadam w kompleksy, stąd pytanie do łysego: Jak sobie z tym radzisz ?
To jest niestety droga przez mękę i walka z wiatrakami. Wszelkie kosmetyki dają szansę jedynie na niepogarszanie tego stanu. Są jakieś terapie hormonalne (ale dość drogie - około 150zł na miesiąc), ze specyfików medycznych jest Loxon (5% wypisywany przez lekarza) - ale bardzo podrażnia skórę głowy u wielu osób. Powiem tak, mi najbardziej spodobały się ampułki Radicala ze skrzypem, po których wyraźnie było czuć, że włosy są grubsze. Do tego są dość tanie i starczają na długo i zajebiście pachną. :) Poza tym no to chyba jedynym wyjściem jest przeszczep... ale na tym się nie znam, ale może kiedyś się poznam.