wikky⚠️

Oliwia, to szesnastoletnia dziewczyna, miała ze sobą problemy, o których nikt nie wiedział, o których nikt nie miał pojęcia, ponieważ nikogo to nie interesowało. Jej najbliższa osoba - Piotrek, chłopak Oliwi też nic o tych problemach nie wiedział. Gdy mówiła mu, że czuję się źle, to stwierdzał, że wymyśla to sobie albo że przesadza. Dziewczyna z dnia na dzień zamykała się w sobie. Wolała spędzać czas w internecie, niż w świecie realnym. Zamykała się sama w czterech ścianach i płakała albo rozmyślałam nad tym co nadejdzie. Dziewczyna obawiała się każdego następnego dnia. Miała nadzieje, że jej chłopak Piotrek coś zrozumie,że będzie przy niej, że będzie ją wspierał. Pewna wspomnienia z dzieciństwa dziewczyny nie pozwalały jej, na to żeby komuś zaufać. Z Piotrkiem było natomiast inaczej, Oliwia mu zaufał i dlatego czuła się przy nim bezpiecznie. Chłopak nie wytrzymywał tego, że dziewczyna się nad sobą "użala". Kłócili się o to codziennie. Oliwia płakała dniami i nocami, bała się, że straci osobę którą kocha i przy której czuje się bezpiecznie. Ich związek z dnia na dzień się coraz bardziej psuł. Lecz pewnej nocy Piotrek zrozumiał, że dziewczynie jest źle i że nie udaje. Pisał jej sms'y, że się o nią martwi, przepraszał ją za wszystko. Pisał, że razem sobie ze wszystkim poradzą. Oliwia myślała, że chłopak wreszcie ją zrozumiał. Niestety następnego dnia, gdy para ze sobą pisała (kłóciła się) Piotrek napisał dziewczynie, że ma Spierdalać. Dziewczyna wybuchła płaczem. Wmawiała sobie że ją kocha, że to tylko z zdenerwowania. Tej samej nocy myślała o śmierci. "Przecież do niczego się nie nadaje, nikt mnie tutaj nie potrzebuje. Lepiej będzie im wszystkim beze mnie, każdy będzie szczęśliwy." Jednak dziewczynie zabrakło odwagi, żeby to zrobić. Piotrek napisał do niej następnego dnia rano "Misiu tęsknie, martwię się." Oliwia ponownie uwierzyła że on coś zrozumiał. Ale się przeliczyła, on znowu kazał jej Spierdalać, nie próbował nawet udawać że mu na niej zależy. Dziewczyna się załamał, do dnia dzisiejszego nie wie co ma ze sobą zrobić. Każdej kolejnej nocy przeżywa koszmar. Boi się każdego nowego dnia, tak samo jak się kiedyś bała, że Piotrek odejdzie, zostawi ją samą. 😨😥

View more

Dziękuje ;*
|~~~~~~~~|
" Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło. "

View more

Czego?
|~~~~~~|
Cześć!
Pisze do Ciebie ten list, bo właśnie nie wiem jak powiedzieć Ci to wprost. Może kiedyś się odważę, lecz nie wiem czy kiedykolwiek zdążę. Zacznę od tego, że odkąd Cie poznałam widziałam w Twoich oczach coś co mi się cholernie podobało. Uwielbiałam przebywać w Twoim towarzystwie, ale wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy, że sie w Tobie zakocham. Z każdym spotkaniem, z każdą rozmową z Tobą...powolutku się uzależniałam. Byłeś ze mną w tych najtrudniejszych chwilach, pomagałeś mi, wierzyłeś we mnie. Lecz każde z nas wiedziało, że z upływem zaledwie kilkunastu dni czar pryśnie. Wyjedziesz! Zostawisz mnie! Nie zależało to od Ciebie. Było to trudne i dla Ciebie i dla mnie. Korzystaliśmy z każdej chwili, minuty, z każdego dnia jakby miał być naszym ostatnim...Najlepsze było to, że zawsze mieliśmy o czym rozmawiać. Czasami były to poważne tematy, nieraz zwykłe głupoty, z których oboje potrafiliśmy się w nieskończoność śmiać. Za to wszystko Ci dziękuję, spędziłam z Tobą najwspanialsze chwile w moim życiu. Wiem, że już za kilka dni, nic nie będzie tak samo. Nie będzie Ciebie. Nie będzie nic. Pamiętaj...mój świat kończył się na Twoich oczach.

View more