Pisanie to po prostu hobby, sposób na zabicie wolnego czasu. Mam jednak w życiu ważniejsze priorytety i będę musiała się na nich skupić w 100, a nawet 200%. Czasem trzeba podejmować w życiu decyzje, które nie do końca się podobają. Jestem pewna, że Joan nie da mi tak definitywnie zniknąć i będziemy coś wspólnie pisać, do tego ask będzie również wciąż do Waszej dyspozycji. Na razie się jeszcze nie żegnamy, do tego jeszcze 3 miesiące z haczkiem. Dziękuję Ci za opinie, choć nie uważam się za nie wiadomo kogo jako bloggerka. Robię coś co mi sprawia radość, a jeśli mogę przez to umilić komuś innemu czas, to tym bardziej mnie to cieszy. Na bloggerze jest wiele świetnych autorek, a i pewnie niejedna się jeszcze pojawi. Tego kwiatu jest pół światu ;)
W ramach krótkich informacji, możecie namierzyć mnie tutaj:
http://nielotni.blogspot.com/2017/04/2.html ♥
Hmmm poczytać coś od czasu do czasu jeśli chodzi o ff i skupić się na życiu prywatnym ;)
Za łatwo nie jest bo co tydzień mamy masakrę, ale nie narzekam ;)
Niemcy, Norwegowie
Oczywiście, to takie friendship do końca świata i o jeden dzień dłużej!
ostatnio to głównie ff dotyczące skoków ;)
Wyszłam z założenia, że nic na siłę, bo naprawdę przechodziłam już głęboki kryzys twórczy i nie byłam w stanie nic wycisnąć :(
To ja dziękuję za poświęcenie czasu na czytanie moich historii i oczywiście również życzę powodzenia! ♥
Piszę to z ciężkim sercem, ale oficjalnie ogłaszam zakończenie mojej działaności na blogerze. Naprawdę chciałam wrócić do pisania, ale w żaden sposób nie umiałam. Chęci i motywacja były naprawdę wielkie, ale kiedy przychodziło do pisania, nie potrafiłam skleić zdania. Nie chciałam na siłę pisać czegoś, z czego nie byłabym zadowolona. Dlatego też postanowiłam się poddać. W moim życiu zaszło bardzo wiele istotnych zmian i to im się poświęcę/poświęcam.
Chciałabym Wam podziękować z całego serca za to, że byłyście ze mną. Każde Wasze słowo wiele dla mnie znaczyło i mam nadzieję, że moje historie nie był tylko jednymi z wielu nudnych ff.
Życzę Wam wszystkiego co najlepsze w życiu moje drogie, być może do zobaczenia gdzieś w przyszłości, w innych okolicznościach ♥
Ojej, wybacz, że dopiero teraz, ale ask wyleciał mi kompletnie z głowy :<
Kupiłam sobie repetytorium i konsekwentnie działam uczyłam się słownictwa, pisałam dużo prac pisemnych :D