Pomogłaś nam w tworzeniu bloga :) Tak więc będziesz pierwszą: http://taktyka-na-milosc.blogspot.com/ :)
ENJOY!!! :) Jeżeli chcesz to wyraź swoją opinię w komentarzu, byłoby miło :) Jeszcze raz wielkie dzięki :*
czytałaś "50 twarzy Greya" ? jak wrażenia? siostra sobie ja zażyczyła na urodziny, a ona jest w 2 gim i nie wiem czy odpowiednia :p
Całą trylogie dwa razy :P Wiesz, zależy od niej, raczej od jej psychiki bo to generalnie nie jest łatwa do czytania książka. Jeśli jest dojrzała itp to czemu nie?
Słodko-gorzkie ,że tak ujmę. Choć kibicuję tym dwóm drużynom to serce bardziej pasiaste i naprawdę ogromny smutek, żal. Widzieć tak smutnych chłopaków to było coś strasznego. Jeszcze nigdy w życiu nie widziałam płaczących ludzi na meczu, naprawdę. Wczoraj był o wiele lepszy mecz niż niespełna tydzień temu. Była ogromna walka. Obydwie drużyny zostawiły na parkiecie serducho i wykazały się ogromną wolą walki. Wygrał po prostu lepszy zespół. Może gdyby nie przegrany sromotnie pierwszy mecz inaczej by to wyglądało? Teraz można gdybać, choć z pewnością Resovia dostała po tyłku bo jak brak Konana nie był tak odczuwalny bo Jochen zagrał fenomenalnie, tak brakowały Igły, który jest sercem tej drużyny, jej dobrym duchem, który nawet siedząc za bandami starał się robić co mógł byle wspomóc jakkolwiek chłopaków. Może też Resovii zabrakło trochę szczęścia bo mogli wygrać zarówno pierwszego jak i trzeciego seta, ale cóż, co się stało to się nie odstanie. Jastrzębie zaprezentowało naprawdę fajną siatkówkę i jakaś tam mała część mnie cieszy się przez łzy. Bo zagrał tam nie tylko Kubiak czy Łasko, widać było kolektyw i będę trzymać za nich z całego serducha kciuki żeby zdobyli w Ankarze najwyższe laury. A Resovia może i przegrała tą bitwę, ale wojna trwa, PP i mistrzostwa Polski to wciąż realne cele i jak najbardziej w ich zasięgu za co będę trzymać kciuki! Może tak finał w ramach rewanżu, Sovia-JW? :)