Nie znamy się długo, ale sercuję ją całym serduszkiem, mamy bliźniacze myśli i jest nie dość ,że świetną bloggerką to wspaniałą osobą i uwielbiam z nią rozmawiać ♥
Kurek ma nie grać bo ma coś z plecami, więc na przyjęciu Winiar-Kubi chociaż może da Włodiemu? Trudno powiedzieć, zobaczymy. Ziomek- Jarski, Nowakowski- Możdżonek, Zati. Znając życie jak zwykle nie trafiłam :D
Ja też właśnie, włączyłam odpowiednią muzykę i leci jak nigdy ,ale to dlatego ,że pomysł na ten epilog siedział mi w głowie już od miesiąca :D No nieeeeeeeeeeeee, dwa i epilog? :ccccc #smuteczek Trudne jest życie bloggera haha
kto tam będzie głównym bohaterem?
Tego dowiecie się w trakcie, ale w głównym założeniu każdy z nich odegra sporą rolę w tym opowiadaniu ;)
Biedny brat :P No właśnie dokładnie robię to samo, do 13 miałam napisać rozdział... a tu facebook, mecz., twitter.. xD Muszę się zmobilizować, bo mnie mecz Polakow zastanie xD
A teraz najgorzej zdycha, pewnie z przedszkola przyniósł wirusa i pozarażał dookoła. Ja tak miałam w piątek, wpadłam po drodze na fb, tt, aska itp i zastał mnie mecz, wczoraj też ledwo wyrobiłam, bo jak zwykle w czasie pisania milion innych otwartych kart. I jak żyć/ pisać?! :D
No pięknie, całą rodzinę zarazisz :> Będzie dobrze, będzie. Ja zaczęłam pisać rozdział na Grzesia, ale utknęłam na szukaniu odpowiedniego cytatu. ;P
No, nie, do tego mamę też coś bierze także zbiorowa epidemia :D Ja wczoraj wypiłam chyba z 10 czy 11, idę na rekord :D
Ze mną już jest źle, bo "nie ma bata" przeczytałam, jako "nie ma BRATA" XD Hahaha. Ale to dobrze, że się nie dajesz chorobie :D Tak trzeba. Ja też się nie daję i jak na razie mam tylko katar, który się zmniejsza. Także damy radę!:D
Apropo brata, on ma to samo, także zdychamy razem :D Nie mogę, przynajmniej nie teraz. No musimy, bo kto jak nie my? Mnie już katar puszcza, chociaż dalej uprzykrza życia, ale co zrobić.
Caro, Caro, po pierwsze - tło. <3 Po drugie, jak tam z twoim zdrowiem? :)
Wiem, co do tła miliony serduszek <3, Dzisiaj lepiej, katar powoli ustaje, ale mam dalej temperaturę i gardło męczy, ale nie ma bata, nie będę chora! :D
musisz byc wysoka
Może karłem nie jestem, ale wielkoludem też nie, do złamania 180 brakuje mi już niewiele, ale nie uważam tego za super wzrost.
serio, 7 lat?:O
Tak, na jesień mi stuknie calutkie siedem. Wcześniej niecałe 4 karate i w międzyczasie pływanko, ale dopiero potem odnalazłam swoje powołanie ;)
Jaki sport uprawiasz?
najlepszy, czyli siatkówkę całe siedem lat ♥ do tego rekreacyjnie bieganko i basen czasami.
Pewnie ,że tak! Fenomenalny mecz naszych pań, najlepszy w tym sezonie w ich wykonaniu. Zlały Bułgarki i to równo i co najważniejsze mamy upragniony awans i z pewnością zamknęły usta niedowiarkom twierdzącym ,że dostaną srogie lanie i wrócą do domu po fazie grupowej ;)