Myślałem o Tobie w nocy i myślałem o Tobie w dzień. Widziawszy Twoje zdjęcia rozpływałem się. Przebacz mi proszę żem Cię nie docenił a obiecuje naprawiwszy wszystko. Jesteś jedyną kobietą i zawsze nią będziesz, pamiętaj
spierdalawszy mi stąd, głupoty każdy umie pierdolić
Pomyśl! Gdy wzniesiemy się wyżej, otoczą nas anioły Pragnące zrzucić złocistą kroplę doskonałej pieśni Do naszej głębokiej, drogiej ciszy Zostańmy raczej na ziemi, ukochana Niedoskonałe i przekorne ludzkie nastroje cofną się Odsłaniając czyste dusze i ustępując im miejsca.
Gdy nasze dusze strzeliste staną Twarzą w twarz, w ciszy zbliżając się do siebie Aż wydłużające się skrzydła zapłoną na zagięciach Cóż złego może uczynić nam ziemia Abyśmy nie mogli pozostać tu, szczęśliwi?