Daj mi święty spokój nie i koniec, niech to do ciebie kurwa dotrze, ostatni raz odpisuje ci na co kolwiek, napierdalasz na mnie do mojej mamy i moich znajomych i kurwa chcesz ze mna gadac. Weź ty się kurwa obudź w końcu i myśl co robisz. Żegnam cię;)
Tak se patrzę na ładną panią w salonie Orange i se myślę jak one muszą ciężko zadupiać całe życie,choćby to że muszą rano wstawać i wyciskać z siebe energię społeczną,dla marnej pensji i żeby szef i psychiczny klient ją zbluzgali.Bym ją utulił i powiedział ze jest kochana ale nie chce wyjść na zboka