Myślę że moje wyobrażenie jest dość popularne. BIałe chmurki itp. Ale jeśli to niebo istniej naprawdę to chcę tam tafić , bo tam na 100 % jest moja babcia, która dla mnie zawsze była aniołem...
Masz kogoś, kto choć trochę cię rozumie? Jeśli tak, opowiedz o tej osobie, jeśli nie, powiedz, jaka mogłaby być taka osoba.
Niestety nie mam takiej osoby. Bardzo chciałabym żeby osoba której się zwierzam trzymała język za zębami. Fajnie by było gdyby była na maxa tolerancyjna.