ty jednak jestes okropna, wszyscy są równi czy bogaci czy biedni , a co toza roznica, ? tu chodzi o uczucia, a nie ile ktos ma hajsu. Ale nie... szanowna pani bohm musi miec kogos lepszego ..
Jesli mam znajomych to nie obchodzi mnie jak wyglądają, ile maja kasy itd., ale jesli z kim jestem w związku to znaczy, ze wiąże z nim przyszłość i nie moge dopuścić do tego, zeby czegokolwiek w przyszlosci zabrakło moim dzieciom lub żebym to ja utrzymywała rodzine.
wiecie co? ja ja rozumiem. kazdy chce zyc jak najlepiej,w jask najleszych warunkach. to nie jest tak ze ona jest z Kuba dla kasy...kocha go i on jest zaradny i moglby utrzymasc rodzine
Dokładnie. Wie czego chce i nie martwię sie, ze bede mu musiała w przyszlosci wszystko kupować.
Widzisz przyszłość z kims kto nie ma grosza przy duszy? Z miłości sie nie wyżyje przeciez. Nie mowie, ze koleś ma byc nie wiadomo jak bogaty. Ma byc na tyle zaradny, zeby potrafił utrzymać rodzine na dobrym poziomie.
Czy pieniądze mają dla ciebie znaczenie Czyli chodzi o to czy mogłabyś ożenić się z Kimś biedny ? - Nje Dlaczego ? :) Bo nie lecę na laski i nie chce sie z żadna ożenić. Chyba, ze byłaby to Rihanna " co ?
No bo ożenić sie mozna tylko z dziewczyna. Moge ewentualnie wyjść za maź