Wyobraź sobie że śmierć jest ludzką postacią. Jak wygląda? Jest kobietą czy mężczyzną? Ma długie, czy krótkie włosy? W co jest ubrana?
Hmm.. Więc tak.. Nie ma określonej płci, nie jest ani kobietą ani mężczyzną ani kobietą. Jest ubrana w czarny habit, nie ma twarzy, nóg ani rąk. Tak jakby był tylko sam habit bez nikogo w środku :) Tak ja sobie wyobrażam śmierć :)