Królewna w liceum - Rozdział 4. - Podręcznik narzędziem przemocy [Poprawiony]
" - Myślisz, że jesteś zabawna? - zapytał lekceważąco, siadając na swoim miejscu.
Przestrzeń między nimi pełna była nie tylko napięcia i niechęci, ale też papierków, połamanych ołówków, jedzenia i wszystkiego, czym obrzucali się w wolnych chwilach (czyli takich, kiedy nie kłócili się słownie). Na plus Aylin mogła zapisać, że po tym, jak zdeptała mu raz fajka, nie zapalił przy niej ponownie.
- Ja, w przeciwieństwie do ciebie, nie usiłuję być zabawna. I wiesz co ci powiem? Gdybyś był chociaż po części tak zabawny, jak myślisz, że jesteś, naprawdę mógłbyś być komikiem lub kimś podobnym. Ale tak nie jest, i mogę z pewnością stwierdzić, że o wiele lepiej bawiłam się słuchając jak mój ojciec tłumaczy mojej siostrze jak powstają dzieci, niż gdy słucham ciebie".
Cały rozdział pod adresem:
http://krolewnawliceum.blogspot.com/2015/05/4-podrecznik-narzedziem-przemocy.html
Przestrzeń między nimi pełna była nie tylko napięcia i niechęci, ale też papierków, połamanych ołówków, jedzenia i wszystkiego, czym obrzucali się w wolnych chwilach (czyli takich, kiedy nie kłócili się słownie). Na plus Aylin mogła zapisać, że po tym, jak zdeptała mu raz fajka, nie zapalił przy niej ponownie.
- Ja, w przeciwieństwie do ciebie, nie usiłuję być zabawna. I wiesz co ci powiem? Gdybyś był chociaż po części tak zabawny, jak myślisz, że jesteś, naprawdę mógłbyś być komikiem lub kimś podobnym. Ale tak nie jest, i mogę z pewnością stwierdzić, że o wiele lepiej bawiłam się słuchając jak mój ojciec tłumaczy mojej siostrze jak powstają dzieci, niż gdy słucham ciebie".
Cały rozdział pod adresem:
http://krolewnawliceum.blogspot.com/2015/05/4-podrecznik-narzedziem-przemocy.html