@Add_Trevor

Add,Trevor i Lucy

Ask @Add_Trevor

Sort by:

LatestTop

- Trzymakac głowę w górze trzymałam się, aby nie upaść. - Wow - Wyszeptałam tylko i podziwiałam niebo, które wyglądało przepięknie. - Dzisiaj nie ma nawet chmurki. -

#Yo Alexis Shoyo
Przyciągnąłem ją do siebie uśmiechając się lekko.-Połóż się na kocu. Tak stojąc zaraz upadniesz. -Pocałowałem jej dłoń i poklepalem miejsce obok mnie na kocu.

// *spojrzała na niego* A myślisz, że cię nie kocham? *spytała cicho* //

Chcę abyś była pewna skarbie.*całował jej dekolt* Nie martw się ok? Ja Ciebie kocham jak żadną kobietę dotąd imię zrobię Nic niewłaściwego.

Related users

// Wiesz... uspokoiłeś mnie trochę *uśmiechnęła się* //

Pierwszy raz powinnaś robić z kimś kogo Kochasz. *zszedł ustami na jej szyję robiąc malutkie malinki *

// Nie? *spytała z uśmiechem, po czym odwzajemniła pocałunek* //

Niee..sprawie, że poczujesz rozkosz skarbie.Ale spokojnie nie będziemy TEGO robić.

- Grzecznie usiadłam na fotelu w samochodzie. - No, dobrze.- Przytaknęłam i spojrzałam na niego odwzajemniając uśmiech. Byłam co prawda zmęczona, ale myślę, że dam radę //Dobra, cii... <3 Odwołuje to

#Yo Alexis Shoyo
Wsiadłem do samochodu i dojechałem spod restauracji.Dotarlismy nad malutkie jezioro gdzie rozstawiony był koc na ziemi.-Zapraszam na podziwianie gwiazd.
Liked by: #Yo Alexis Shoyo

// No... bo zabawa się dopiero zaczynała, a ty chcesz już kończyć...*westchnęła* //

Nie kończyć. *pocałował jej szyję*

- Przymknęłam jedno oko i stanęłam na palcach, po czym przykleiłam się do jego ręki, żebym się przypadkiem nie zgubiła - Wracamy już? - // Wowo, a ja myślałam, ze nie będę musiała się już z Tobą męczyć. Trevor COME BACK!

#Yo Alexis Shoyo
T:Miała być niespodzianka..-Mruknąłem wychodząc w stronę auta.-Zabieram Ciebie w ciekawe miejsce skarbie.-Otworzyłem jej drzwi do samochodu uśmiechając się ciepło. ///pfff no dzięki. .Męczyć. ..Pfff

- No dobra - Wzruszyłam ramionami jakby nigdy nic i wstałam. Po chwili podeszłam do niego trochę zaniepokojona. Wynagrodzić? Ale jak?

#Yo Alexis Shoyo
T: Spokojnie skarbie wynagrodzisz mi to w czysty i niewinny sposób. -Pocałowałem ją w czubek głowy. Taka drobna istotka obok mnie i w dodatku zależna lekko ode mnie. Muszę o nią dbać. ///Żyje !
Liked by: #Yo Alexis Shoyo

// To dobrze... *stwierdziła, obserwując jego poczynania z delikatnym uśmiechem* //

T:*przyciągnął ją tak aby leżała pod nim z nogami zaczepionymi o jego biodra* Co się uśmiechasz? Nie widziałaś napalonego mężczyzny? *pocałował ją namiętnie dłońmi masując czule jej piersi*

// *zachichotała* Ty na serio uwierzyłeś, że straciłam na to ochotę? //

T:Ani trochę skarbie...*liże powoli jej prawy sutek lewy zaś pieści dłonią*

(Musiałam założyć nowe konto do RP, ale już jestem i żyję!) //Hej, pohamuj konie, kowboju *zaśmiała się* Co nagle, to po diable, nie słyszałeś?//

T: Nagle? skarbie...Jeśli nie chcesz przestanę

Hmm **przybliżył go bardziej az się ich ciała zetknely*

Jesteś mój. ...*wykonywał silne ale zarazem nie brutalne pchnięcia,okazywał lekko swoją dominację nad nim i co chwilę muskal jego ciało wargami*
Liked by: No Wiec Miki-chan Wilk

Next

Language: English