- Trzymakac głowę w górze trzymałam się, aby nie upaść. - Wow - Wyszeptałam tylko i podziwiałam niebo, które wyglądało przepięknie. - Dzisiaj nie ma nawet chmurki. -
Przyciągnąłem ją do siebie uśmiechając się lekko.-Połóż się na kocu. Tak stojąc zaraz upadniesz. -Pocałowałem jej dłoń i poklepalem miejsce obok mnie na kocu.