Dzień jak każdy inny. Miłość powinno się wyznawać zawsze, nie raz do roku. U nas walentynki to dzień, w którym zakochani robią sobie prezenty, spędzają ten dzień razem. Nie uważam walentynek jako święto... Zwykły dzień. Przyznaję, chciałabym go spędzić z kimś ważnym.
Jejku jacy Ci ludzie są denerwujący. To już nawet nie zasługuje na taboret, ani na kapcia. Kogoś życie musi być naprawdę nudne i bezbarwne, że tak się przejmuje tym, że niby nie masz przyjaciół. A ja doskonale wiem, że masz i z każdym się dobrze dogadywałaś bo chodziłam z Tobą do tej samej szkoły :)
Dziękuję Ci. :) Jak widać anonimki wiedzą więcej ode mnie. :)
Właśnie, nie musi pisać. Sami jej bronimy ( a przynajmniej ja). Nawet z drugiego końca Polski. Ania jest super. Piękna. Figura jak modeleczki. I nie żądna kurwa czy suka, w przeciwieństwie do was hejtery zasrane. :)
nie wiesz o mnie nic, a ja znam cie doskonale. nie, nie przedstawie sie. bo nie. wiec zastanow sie nad tym co robisz i MÓWISZ to byc moze wiecej osob cie polubi... ci nieliczni... pokurwieni. calkiem jak ty.
Nie przedstawisz się bo nie? no to fajnie. Musisz być odważnym człowiekiem. Ja na asku jestem i będę sobą. Jest tu wielu fajnych ludzi. Inteligentnych. Czyli zupełba odwrotność ciebie
kazdy Cie olewa, malenka. takie zycie. jestes pojebana, wiesz cos o tym. chuj mnie obchodzi ze masz z nimi zdjecia? zdjecia nic nie daja. masz tylko were. pogodz sie z tym.
Mylisz się ty. Mam wspaniałych przyjaciół. Nie olewają mnie. A to że mamusia cie nie kocha to juz nie moj problem.
A kto Ci to potwierdzi? Aga, Sandra? No i oczywiscie WERUNIA...
Mam zdjęcia z Agą. Z Sandrą również. Jutro postaram się coś wstawić W Amsterdamie byłam z dwiema Agnieszkami. Raczej mam dobry kontakt ze wszystkimi z byłej klasy. Jutro mamy wypad razem. Także złe informacje o mnie masz.:)
Mnie to śmieszy. Najpierw twierdzi, że jest z mojej klasy, pózniej, że mi kiedyś noge podstawiła, teraz już w ogóle coś wymyśla. Troszkę beka. Są ludzie i taborety. Trzeba żyć. :))
jakos w gimnazjum mialas tylko were, bo nikt Cie nie akceptowal, suka suka zostanie na zawsze. jestes przykladem, kochanie.
Tylko Werę? No to śmiesznie. Na przerwach nie byłam z Werą. W gim trzymałam się z Agnieszką Winkowską i Sandrą Narloch. No i była Ewa. Miałam dobry kontakt z klasą.