@Arkadyush

Rzeżączka Mroku

Ask @Arkadyush

Sort by:

LatestTop

pytanie do siebie 54

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Dziwnie tutaj wracać, niekomfortowe to miejsce trochę, zwłaszcza po takiej przerwie. Poczułem się zestresowany na myśl pisania jakiejś aktualizacji, tym bardziej, że chyba powinienem leżeć wciąż w łóżku.
Ale chyba chuj.

pytanie do siebie 53

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Chyba to przeniosę do jakiegoś prywatnego pamiętnika, resztę skasuję. Nie wiem czy jest sens trzymać się tego miejsca, tych wspomnień, które okazują się najwyżej tymczasową nieprawdą.

Related users

pytanie do siebie 51

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Pytanie sprzed dwunastu dni a czuję się jakby to była inna epoka.
Jest źle widzowie. I czuję się na tyle źle, że w końcu mam siłę o tym napisać.
Nie wiem po co wciąż piszę tego Aska, myślę aby się przenieść albo pisać to wszystko w prywatnych notatkach - nie wiem czemu ale często czuję się ograniczony tym miejscem, rzeczami o których piszę, nawet jeśli dobrze wiem, że teraz tylko ja go czytam. Jest mój, nawet jeśli nie zawsze był.
Ale nie o tym teraz.
Wszystko się rozjebało, nawet jeśli myślałem, że ten rok zacznie się lepiej. Bo teoretycznie powinien - odzyskuję kontakt z dawną przyjaciółką, zamykam pewien etap mojego życia raz na zawsze, ćwiczę, chudnę, studia może i pierdolę ale jest wyraźny progres w innych sferach. Czuję, że będzie git.
Aż nagle powiedziałaś to co słyszałem wcześniej już dwa razy. Nie czujesz tego. Dalej nie rozumiem nic z tego co się wydarzyło, tego jak to wyszło i uczuć które mi wtedy towarzyszyły.
Ale wiem jakie towarzyszą mnie teraz. Czuję się okropnie. Czuję pustkę. Złość. Zmęczenie. Czuję się pozostawiony samemu, znów. Smutek, totalną rezygnację. Nie śpię i nie zasnę bo nie mogę, cokolwiek bym zrobił. I czuję, że będzie tylko gorzej.
Mam ochotę sobie coś zrobić, ostatnio coraz bardziej, Naprawdę nie mam już sił do kolejnej relacji gdzie nie wiem nawet co zrobiłem nie tak. Chciałbym wiedzieć, cholera. Chciałbym aby chodziło tylko o wygląd, jakąś cechę charakteru, cokolwiek. Bo wtedy mógłbym coś z tym zrobić.
Tak nie wiem, wiem, że chyba nie jestem osobą którą można pokochać. Przyjaźnić się, jasne. Ale pokochać z wzajemnością?
Zawsze było coś nie tak. Zawsze próbuję dać z siebie wszystko i jakoś to ogarnąć, być najlepszą wersją siebie jednocześnie nie rezygnując z bycia sobą. Ale nie wychodziło. Dalej nie wychodzi. Nie wiem już nawet gdzie jest mój problem, co robię nie tak, co jest ze mną nie tak. Bo coś musi być, prawda?
Chcę sobie coś zrobić i ostatnie dni to ucieczka przed myślami samobójczymi. Ale zawsze wracają. Gryzą. Zawsze wracały. Nawet jeśli przez chwilę byłem od nich wolny. W ciągu dnia może jest dobrze, żartuję, gadam z kimś, staram się zająć głowę. Za to w nocy...
Nie śpię bo nienawidzę siebie, myśłę o niej (nawet jeśli wątpię aby ona myślała o mnie) albo o tym jaką porażką życiową jestem.
Czasem mam ochotę rzucić się pod pociąg, pociąg się po rękach, zrobić coś głupiego. Czuję się insane momentami, uczucia mi skaczą, czuję nienawiść i miłość w ciągu godzin. Nie mam żadnej stabilności, balansu. Nawet nie potrafię nic z tego opisać.

View more

Jak się dzisiaj czujesz? ☺️🎄

dominikadominikowska’s Profile PhotoDominika
Koniec roku I guess. Nowy początek.
Czuję się... średniawo. Ale daję radę. Czuję po prostu dużo bólu - zmarnowanego czasu, relacji które nie wyszły. Tęsknoty za różnymi doświadczeniami i osobami.
Jutro wypiję za ten cały rok, będę spał na ziemi i śpiewał o tym, że jebać Warszawę.
Nie mogę się już doczekać.

pytanie do siebie 50

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
50!
Ładna liczba.
Nie wiem o czym już pisać, nie wiem co jeszcze chcę rozwinąć. To był ciekawy rok, cieszę się, że się wydarzył i wierzę, że następny będzie tylko lepszy.
Wiem jak ogarniać swoje ADHD, mam większą wiedzę co robić aby zadbać o swój stan i robię to, jest lepiej. Spróbowałem tony rzeczy, wiem które mi pomagają. Teraz to wszystko ogarnąć w jedno i... chyba będzie naprawdę w porządku.
Zakończmy na pozytywnej nocie zanim poczuję się jak gówno, nie?
https://www.youtube.com/watch?v=0OT7k1KfPPUArkadyush’s Video 172897680908 0OT7k1KfPPUArkadyush’s Video 172897680908 0OT7k1KfPPU

Czy wstydzisz się publicznie okazywać uczucia?🤔

Wercia117’s Profile PhotoKsiężnisiaa ❤❤
W ogóle się nie wstydzę! Lubię być częścią tej irytującej wszystkich wokół parki, która namiętnie się dotyka, liże i łapie się nawzajem za uda.
Ty nie lubisz. Well. Musisz to przeżyć.

pytanie do siebie 48

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Lista planów na przyszły rok jest duża i wiem, że jeśli będę się trzymał małych kroków, dbał o swoje zdrowie, robił dla siebie dobre rzeczy ale nie przesadzał wpadając w hedonizm czy myślał tylko o przypływie dopaminy to dam radę. Jakby, nawet nie myślę - ja to wiem. Dałem radę raz, dam kolejny.
Pozytywnie mnie to nastraja. Ogólnie to dzisiaj jest jakoś miło.
A wczoraj czułem się jak najgorsze gówno, czułem w żyłach tylko agresję i nienawiść, miałem ochotę wskoczyć pod pociąg. Moje emocje ciągle skaczą i się zmieniają, nie wiem kim jestem, myślę o wszystkim, stresuję się wszystkim, ostatnio płakałem, pierwszy raz od dawna.
pytanie do siebie 48

pytanie do siebie 47

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
W pewnych kwestiach też czuję, że trochę się wydarzyło, nawet jeśli pomimo tych kilku dziewczyn które w tym roku poznałem, rzeczy które spróbowałem... wciąż chyba czuję niedosyt. Który teraz wolałbym ogarnąć z jedną osobą bo coraz bardziej czuję, że lubię czuć wtedy, że kogoś kocham. Albo przynajmniej, że naprawdę mi na nim zależy.
Nawet jeśli czasem myślę inaczej. Ale ja często myślę inaczej, gubię się w myśleniu, nie wiem co powinienem ze sobą zrobić i jak się czuć.
Poza tym ogarniam to co trzeba było ogarnąć dawno, ogarnąłem rzeczy które ciążyły mi od lat (i coraz lepiej sobie z nimi radzę!) i ostatnio czuję, że jestem horny... tak po prostu. Nie dlatego, że brakuje mi ciepła innej osoby albo dlatego, że chcę zrobić coś dla swoich kompleksów i niskiej samooceny. Po prostu.
I still feel like slut. But sometimes I feel it in that good way.
https://www.youtube.com/watch?v=Zozn-vh1utYArkadyush’s Video 172897461260 Zozn-vh1utYArkadyush’s Video 172897461260 Zozn-vh1utY

View more

Arkadyush’s Video 172897461260 Zozn-vh1utYArkadyush’s Video 172897461260 Zozn-vh1utY

pytanie do siebie 46

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Ale idę do przodu I guess. Idziemy z Iską pić. I pomimo tego, że będzie okej to dalej czuję... strach?
Moi rodzice zawsze wbijali mi, że jeśli pójdę na miasto to w skrócie zrobią ze mnie pasztet. Nigdy nie zabraniali mi iść ale nałożona ilość ograniczeń, wbijanie mi tego strachu od dziecka, trucie dupska wystarczyło aby pozbawić mnie jakiejkolwiek chęci wychodzenia. Wciąż mam do nich żal, zawsze będę miał bo gdyby wasze wychowanie wyglądałoby inaczej, miałbym znacznie mniej problemów niż dzisiaj.
Ale mogę mieć tylko żal, wiem, co spieprzyliście i mogę pracować nad tym aby z tego wyjść. Nawet jeśli czuję, że popadłem w pułapkę samorozwoju - tak bardzo chcę zmienić swoje życie, chcę wiedzieć wszystko... mało robię. I za dużo nad tym myślę, stresuję, się, panikuję. Jeśli robisz to w ten sposób to jest to stratą czasu. Nie chcę stać w miejscu, więc panikuję w miejscu.
Pojebane trochę, I guess? Coraz częściej myślę nad terapią, grupową. Może w końcu czas o to zadbać?
Biorę suplementy, staram się ruszać więcej, odżywiam się zdrowiej (nie rozmawiajmy o moim śniadaniu...) choć chyba najwięcej dla swojego życia robię wychodząc z domu i żyjąc tak jak chcę. To też forma self care?
https://www.youtube.com/watch?v=HxMg-0TT5IoArkadyush’s Video 172897460748 HxMg-0TT5IoArkadyush’s Video 172897460748 HxMg-0TT5Io

View more

Arkadyush’s Video 172897460748 HxMg-0TT5IoArkadyush’s Video 172897460748 HxMg-0TT5Io

pytanie do siebie 45

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Śniła mi się Wasza dwójka. Dziwny sen, byłem tam ja, jakiś las, chyba gdzieś na głębokim śląsku, byłaś tam Ty i była tam Ona, był też jakiś chłopak, jej chłopak który przypominał totalnie nie wiem kogo (blondyn, grubszy, krótkie włosy, zielone lub niebieskie oczy) bo nawet nie wiem czy ona ma chłopaka. Rano pamiętałem więcej, teraz tylko tyle. Pamiętam, że dużo czułem w tym śnie ale jak już mi się coś śni to zawsze dużo uczuć wtedy czuję.
Pomimo tego wszystkiego dobrze wspominam ten okres z wami - czułem, że wszystko przede mną, że najgorsze ze mną, że już nigdy nie będę nieszczęśliwy, żyłem dniem, ciągle podróżowałem... albo przynajmniej tak to pamiętam.
Bo sobie pomijam w głowie to jak czułem się jak gówno, to, że przez większość naszej relacji nie wiedziałem o co chodzi, potem chyba też. O tym, że moja przyjaciółka wtedy tak naprawdę miała o mnie całkowicie inne zdanie za moimi plecami.
Inna rzecz, że chyba wciąż czuję w sobie masochistyczną potrzebę (albo to moja wewnętrzna potrzeba samosabotażu?) aby się do was odezwać. Bo poniekąd za wami tęsknię, tęsknie za tym wspólnym vibe który mieliśmy.
Za Tobą to wiesz, a za nią... nawet jeśli rzadziej o niej myślałem w ciągu tego roku to co jak co, byliśmy przyjaciółmi, wtedy zdecydowanie bliskimi.
Prędko chyba nie zapomnę jak śmiałem się z Ciebie jak próbowałaś grać w Cyberpunka.
I wiem, że nawet nie polajkujesz mnie bo jesteśmy zablokowani u siebie nawzajem. Sorki, pierwsza to zrobiłaś, ja tylko czułem, że też muszę to zrobić. Ewentualnie napisz, wiesz gdzie.
https://www.youtube.com/watch?v=dn6gINycgYIArkadyush’s Video 172897460492 dn6gINycgYIArkadyush’s Video 172897460492 dn6gINycgYI

View more

Arkadyush’s Video 172897460492 dn6gINycgYIArkadyush’s Video 172897460492 dn6gINycgYI

Masz czasem myśli , że jesteś nikomu nie potrzebna?🤔😶‍🌫️

Murzyniopl’s Profile PhotoMichał
Za bardzo.
Odkryłem w sobie taką dziwną rzecz - nie potrafię sobie wyobrazić, że ktoś o mnie myśli. Jakby - serio. Myślę, że np. moi znajomi, przyjaciele, przeszłe miłości czy moja aktualna dziewczyna o mnie myślą, siedzę im w głowach, że myślą o mnie słuchając piosenek, że fantazjują/fantazjowali o mnie albo po prostu, że czują mój brak, że chcą ze mną porozmawiać, spędzić czas gadając o czymkolwiek. Nawet jak do mnie piszą bo się im przypomniałem to bardziej myślałem o tym w kwestii chwilowego impulsu "o jest taki Arek, napiszę do niego".
Serio, nie wiem czemu ale myślę, że nawet moja dziewczyna nie myśli o mnie. Ot, spędzamy czas, rozmawiamy a potem... zapomina o mnie. Aż się przypomnę. Albo napiszę. Albo sama ma ten impuls.
Ja ciągle myślę o ludziach - przeszłych, teraźniejszych. Tych których dawno ze mną nie ma i pewnie nie będzie, myślę, że o nich akurat myślę zdeeecydowanie za dużo. To niefajne myśli bo bolą. I będą boleć bo nic się nie zmienia. Zostaje tylko nostalgia i poczucie, że dobre czasy się skończyły.
Nawet jeśli wiem, że dobre czasy dalej są przede mną. Bo "dobre czasy" są teraz. Nawet jeśli tego nie pojmuję.
https://www.youtube.com/watch?v=9At_lldbsKwArkadyush’s Video 172897519116 9At_lldbsKwArkadyush’s Video 172897519116 9At_lldbsKw

View more

Arkadyush’s Video 172897519116 9At_lldbsKwArkadyush’s Video 172897519116 9At_lldbsKw

pytanie do siebie 44

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Dostałem od Ciebie książkę (i to jeszcze twoją ulubioną)! Nigdy nie dostałem od nikogo książki, przynajmniej nigdy nie dedykowanej specjalnie dla mnie.
"Miłej podróży w świat literatury, mam nadzieję, że w moim towarzystwie. ;))!!"
To był taki przeuroczy gest, rany. Nigdy tego nie zapomnę.
I nie zapomnę co wtedy poczułem, poczułem, że chcę Ci powiedzieć, że... no wiesz.
Kocham Cię.
Dziwnie pisać mi to słowo.
Czułem, dalej czuję, że to zdecydowanie za szybko, więc ugryzłem się w język. Moje uczucia dalej nie są stabilne (ale w sumie to wszystkie moje uczucia można tak opisać, więc nic niezwykłego), prawdę mówiąc wciąż jest jedna kwestia w naszej relacji przez którą czuję lęk i przez którą nie mogę się całkowicie wyczillować ale sam fakt, że zależy Ci na tym aby to ogarnąć i abym czuł się z Tobą szczęśliwy i spełniony... to miłe, serio. Więc ja też pójdę na kompromisy I guess.
Zależy mi na Tobie Doma i chcę aby wszystko było między nami w porządku. Nie mogę się doczekać aż wrócisz do Warszawy i wpadniesz do mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=PEnJbjBuxnwArkadyush’s Video 172897460236 PEnJbjBuxnwArkadyush’s Video 172897460236 PEnJbjBuxnw

View more

Arkadyush’s Video 172897460236 PEnJbjBuxnwArkadyush’s Video 172897460236 PEnJbjBuxnw

pytanie do siebie 43

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Pyk!
Ten rok był dłuższy, pełen doświadczeń. Ruszałem się z domu, żyłem momentami, ryzykowałem, bałem się, nie spałem, spałem za dużo, dbałem o siebie, robiłem rzeczy których się po sobie nie spodziewałem, robiłem rzeczy których aż nadto się spodziewałem, osiągałem sukcesy, sabotowałem swoje sukcesy, moje uczucia to mętlik a wspomnienia są przepełnione nostalgią i często bólem.
Ale czuję, że żyłem więcej w tym roku. I czuję, że to był rok przełomu, kolejnego. Wciąż małego ale... ja naprawdę ruszyłem do przodu! Nawet jeśli ruszyłem jak rozpadający się Wartburg, rocznik 77.
Nawet zaryzykuję stwierdzenie, że Arek z przeszłości byłby do pewnego stopnia ZADOWOLONY z Arka z teraz. Jasny chuj, niemożliwe.
https://www.youtube.com/watch?v=qguM2wThnRIArkadyush’s Video 172897459980 qguM2wThnRIArkadyush’s Video 172897459980 qguM2wThnRI
Nawet jeśli momentami czuję, że wszystko co przydarzyło mi się w tym roku było tylko chwilą ulotną. (Zdjęcie z przystanku w mojej okolicy, spacer dzisiaj rano.)

View more

pytanie do siebie 43

pytanie do siebie 42

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Na śniadanie za to dziś zjadłem dwie małe paczki ciastek oreo i banana.
Tak, dalej nie odżywiam się zdrowo i jestem uzależniony od cukru. Warto byłoby to jakoś ogarnąć. Tym bardziej, że moja ocena z licencjatu będzie UZALEŻNIONA w jakimś sposób od tego czy schudnę w tym roku.
Serio, chciałbym żartować ale założyłem się z moją promotorką (która chyba będzie mnie też oceniać, nie jestem pewien?), że schudniemy razem w tym roku. Mamy czas do czerwca. Obiecaliśmy to sobie od pierwszego stycznia, więc... chyba muszę odkurzyć wagę kuchenną. I Fitatu.
Moja uczelnia jest ciągle dla mnie niesamowicie zaskakująca.
https://www.youtube.com/watch?v=Du1eYX1DfzcArkadyush’s Video 172897458700 Du1eYX1DfzcArkadyush’s Video 172897458700 Du1eYX1Dfzc

pytanie do siebie 41

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Pytanie brzmiało: "Czy uważasz się za atrakcyjną osobę?" ale przypadkiem je skasowałem, więc zrobimy to w ten sposób.
(I uznałem, że do każdego z tych pytań mogę dorzucić utwór z mojego spotify wrapped bo wszystkie te kawałki mają dla mnie sporo wspomnień w kontekście tego roku.)
Wciąż nie! Ale jest lepiej I guess.
Wszystkim podobają się moje dłuższe włosy, moja dziewczyna męczy mnie abym ogarnął szampon do włosów kręconych i w końcu o nie zadbał (zrobię to... dzisiaj), ciało wygląda może minimalnie lepiej. Ale zbudowałem kilka małych nawyków w kontekście tego dbania o ciało, więc miejmy nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się schudnąć więcej i naprawdę ruszymy z kopyta.
Inna rzecz, że dwie osoby stwierdziły, że lepiej wyglądałbym w krótkich. Pewna dziewczyna i moja 70-letnia sąsiadka. Stwierdziła, że w takich jej się nie podobam i czy zetnę DLA NIEJ włosy.
Kochana kobieta.
https://www.youtube.com/watch?v=UZ_1ewvPHs0Arkadyush’s Video 172897458444 UZ_1ewvPHs0Arkadyush’s Video 172897458444 UZ_1ewvPHs0

View more

Arkadyush’s Video 172897458444 UZ_1ewvPHs0Arkadyush’s Video 172897458444 UZ_1ewvPHs0

Czego teraz słuchasz, wykonawca i tytuł? ;D

Qiucq’s Profile Photoits ok
Skoro mam zamiar pisać o tym roku to zacznę od mojego top wrapped.
https://www.youtube.com/watch?v=3QCId_kbhaIArkadyush’s Video 172897434380 3QCId_kbhaIArkadyush’s Video 172897434380 3QCId_kbhaI
Słuchałem tego w chuj. Strasznie dużo wspomnień/uczuć mam z tą piosenką i osobami (głównie osobą?) z którą mi się kojarzy.
No a pamiętasz?
Jak mówiłaś, że mnie kochasz
Jak mówiłaś, że mnie kochasz
Jak mówiłaś, że mnie
Lawina myśli leci na brew

pytanie do siebie 39

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
W sumie muszę pomyśleć nad tą ofertą pracy, totalnie nudna robota to była ale teraz mam słuchawki douszne które łatwo przykryć włosami.
A kasy brak, ciągle wychodzę, poprawka(albo poprawki?), leki, teraz te badania, psychiatra ewentualny... ja pierdolę. Nie chcę o tym myśleć.
Prawko, samochód... też chętnie bym to w końcu ogarnął. I mam coraz więcej siły aby w końcu to zrobić.

Zawsze jest u Ciebie 12 potraw w Wigilię?

W sumie to nigdy, jest ryba, sałatka jakaś i to chyba z grubsza tyle.

pytanie do siebie 36

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Urocze było to twoje przekomarzanie, nie przeszkadza mi, że mnie męczyłaś. Nie przesadzaj po prostu, okej?
Dalej czuję lęki w kontekście tej relacji. Boję się, że przez to, że jest tak... normalna może być mi trudno w niej się odnaleźć.
Spotykamy się często, nie mieszkasz pół Polski dalej, nie kłóciliśmy się jeszcze nawet i póki co ze wszystkim się dogadujemy, wszystko rozwija się spokojnie... ale jest w porządku, nawet jeśli nie czuję jakiś mocnych, uderzających do głowy emocji. Nie piszemy każdą chwilę, nie czuję chyba takiej potrzeby?
Ale myślę o Tobie. Ciągle. I czuję często takie ciepło w środku. Przyjemne ciepło. Podobasz mi się, wiesz o tym?
Najbardziej chyba podobałaś mi się w wygodnych spodniach i przydużej koszulce, kiedy spałaś obok mnie. Nie pamiętam kiedy zasnąłem tak szybko.
Zależy mi na tej relacji, mała.

View more

pytanie do siebie 35

Arkadyush’s Profile PhotoRzeżączka Mroku
Spałem tyle godzin a czuję się jakbym nie przespał dzisiaj nawet minuty, gubię wątki, nie myślę, pamięć gorsza niż u złotej rybki.
Zatracam się (ale nie w tym co najlepsze!) w negatywnych myślach o sobie, związkach, życiu. Nie chcę tak myśleć i próbuję wracać do moich życiowych doświadczeń które temu przeczą, rzeczy które przeczytałem, rzeczy do których doszedłem. Ale to często trudne. Czuję się dziś znów zły, bezsilny, nieszczęśliwy. Nawet jeśli nie mam powodu aby tak myśleć i wiem, że to wszystko siedzi w mojej głowie, że to pozostałości nigdy niewyleczonych lęków, złych wspomnień, nieprzyjemnych doświadczeń. Ale to trudne, po prostu.
Dalej często czuję, że czeka mnie daleka droga i nawet jeśli w końcu przebiłem tą granicę "totalnej bezsilności" to znacznie więcej przede mną niż za mną. Ale mogę pocieszyć się tym, że czuję się tak po raz pierwszy od dawna I guess. Mogę się pocieszyć, że przez kilka dni było... "okej". Nie okej ale "okej".

View more

Next

Language: English