Ask @Arrcia

Sort by:

LatestTop

Miłej nocy :* Jak mija dzień? ^^ 👌 💞💪

asiunia98’s Profile Photo#Kr ✞ Krucha ❤
serio nie powinnaś do mnie pisać, czy ty nie widzisz swojego profilu a mojego
mam nadzieję że to masówka
patrzę na twój profil i wśród mnóstwa durnych odpowiedzi ze średnią długością poniżej 10 słów taka perełka
http://ask.fm/asiunia98/answer/131937461620
japierdole zastanów się nad tym dziewczyno
w takich momentach zastanawiam się czemu żyję wśród debili, których obchodzi opinia społeczna. bo IMO to jest główny powód dlaczego ludzie w związku tak dużą uwagę zwracają na wygląd. to jest okropne i prowadzi do wielu nieszczęść. tak samo jak to że /każdy musi założyć rodzinę/.
dziewczyno a czy gdybyś poznała chłopaka który ma wg ciebie cudowny charakter, lubiłabyś z nim spędzać czas itepe., ale wygląd który ci się nie podoba, to nie mogłabyś być z nim w związku? a no tak, /młoda/ osoba dla której główne cele w życiu to zbieranie lajkuf i posiadanie butów które są kilka razy droższe od innych tego typu, ale za to są z popularnej firmy, raczej nie będzie lubiła spędzać czasu z kimś brzydkim
a tak w ogóle czemu mi wysyłasz serduszka, ptysiu?
wczorajszy dzień minął mi na robieniu ogromnej ilości placków z cukini i pakowaniu torby na dzisiaj. a dzisiaj to w sumie mało robiłam - myłam się, wrzuciłam coś jeszcze do torby, zjadłam pół kanapki i resztę wrzuciłam do lodówki, bo wleciała komarnica. jak ktoś jest nowy na moich askach, to wyjaśniam że boję się komarnic. jak ją zobaczyłam odechciało mi się jeść i bardzo nie chciałam tam być, no więc ten. i aż zaczęłam się zastanawiać nad jakąś terapią, ale nwm, raczej szkoda mi czasu i hajsu. awracając do mojego dnia, to jeszcze posiedziałam w internetach oraz uwiązałam kota do łóżka, bo właziła mi do torby i wywlekała karmę i przysmaczki jak tylko się odwróciłam. no i rozwaliła też woreczek w którym było mydło. w takich momentach się zastanawiam czy ona na pewno ma węch. a może chciała zjeść mydło. czy coś.

View more

A ja szukałam tego tofu ;-; i nie znalazłam ;-; .. na stoisku z produktami sojowymi nawet nie było parówek ;-; mam słabo zaopatrzone sklepy chyba :|

myszata
a może źle szukałaś? tofu, parufki sojowe, kiełbaski sojowe i inne takie śmieszne rzeczy są zwykle pomiędzy wędlinami pakowanymi, typu parufki niesojowe w paczkach pół kilo i kabanosy. a osobno są mleka roślinne, pasty do kanapek, jakieś deserki. ja dopiero niedawno odkryłam gdzie w kauflandzie są mleka sojowe, tak więc ten. da się przeoczyć.

Related users

wiecie co

Arnor
rozmieszać w misce olej z dużą ilością przyprawy do kurczaka, wsadzić w to jedno tofu pokrojone w plasterki i włożyć na kilka godzin do lodówki. po tych kilku godzinach pokroić drobno średnią cebulę i wrzucić na patelnię, ale jeszcze nie smażyć. zagotować wodę na ryż. zacząć kroić 1,5 papryki i tak w połowie krojenia zacząć smażyć cebulę na jakimś oleju. skończyć kroić paprykę i wrzucić ją na patelnię, a do garnka z wodą wrzucić torebkę ryżu. pokroić 2-3 kubki pomidorków (ja miałam koktajlowe, tylko je przecięłam na pół) i wrzucić na patelnię. do garnka z ryżem wlać łyżeczkę oleju i trochę soli. pokroić na plasterki 3 duże pieczarki, wrzucić na patlenię i przykryć je pokrywką. przygotować patlenię na tofu. nie trzeba dawać dodatkowego oleju, wystarczy że wyciągniecie plasterki tofu z tej marynaty i położycie na patelni, bo marynata jest z oleju. do warzyw dodać trochę sosu sojowego, i jeśli macie takie tempo krojenia warzyw jak ja to ryż już powinien być dobry. zacząć smażyć tofu i odcedzić ryż. aha, nie pisałam wcześniej ale wszystko to smażę na średnim ogniu. odkryć pokrywkę z warzyw żeby się odparowało, pomidorki powinny być już miękkie. sprawdzać czy tofu się nie przysmażyło za bardzo i mieszać warzywa coby się odparowały. jak się skończy smażyć tofu (na złoty kolor) - gotowe! polecam bardzo, wychodzą z tego 2 porcje bardzo smacznego, zdrowego i dość taniego jedzonka :D no dobra, jak się wpierdala tyle co ja ostatnio to może nawet jedna porcja ;). ale w każdym bądź razie pyszne i bardzo się z tego cieszę, bo zwykle jak coś gotuję sama bez przepisów i innych takich, to wychodzi całkiem niejadalne. no i jeśli nie liczyć czasu kiedy tofu leży w marynacie, to przygotowanie tego zajmuje jakieś 20 minut :D

View more

Za późno... już kupiłam te szelki na próbę ^>^ ... wygląda tak trochę śmiesznie ale o dziwo wydają się wygodne. Ale myślę że z tych szelek już raczej nie powinna uciec ;--;

myszata
pisałam że niewygodne, bo moja bardzo nie lubi takich bardzo szerokich szelek, w sensie nie z pasków tylko materiału. no i większość kotów też. my akurat mamy inne, takie coś jak guardy ale z przodu i dołu zamiast pasków jest taki rozciągliwy materiał. o, takie
http://www.zooplus.pl/shop/psy/smycz_obroza_dla_psa/szelki_dla_psa/komfortowe_szelki/161266
na tym pierwszym zdj to nie wygląda, ale w rzeczywistości ten materiał jest dużo szerszy.
no i kocieł chyba uznaje to za coś w rodzaju ubranka, i bardzo w nich nie lubi chodzić mimo że są luźne (nawet za bardzo, ale może w zimie się przydadzą żeby nałożyć je na derkę. wtedy inaczej je będzie czuć i nie powinna tak protestować. tylko w zimie akceptuje ubranka itepe).
oby rzeczywiście nie potrafiła z nich uciec. to 3mam kciuki żeby następne spacerki byly miłe i bezstresowe :)

View more

co tam?

szyję szelki norweskie czarne z przednim paskiem tęczowym. dla Ló oczywiście.
powinnam się zacząć pakować, bo we wtorek o 3 rano muszę być w pślu ._. i o w pół do czwartej pocionkk do warszawy. noale wiecie jak mi się nie chce pakować
pójdę se zrobić coś dobrego do jedzenia, ale chyba jestem za głodna żeby poczekać aż to przygotuję i najpierw zjem trochę chałwy. jak dobrze, że jest dużo wegańskich chałwuf w normalnej cenie.

ej a wiecie, że ważę 58-59kg? (zależy od pory dnia i kiedy ostatnio jadłam/piłam)

Arnor
czyli więcej, ale ilość tłuszczu raczej za bardzo mi się nie zwiększyła więc chyba mam więcej mięśni :O
dzisiaj jest za gorąco nawet dla mnie, chyba pójdę spać do piwnicy.
i chce mi się spać mimo że wypiłam pół litra energetyka o 22. ale się cieszę bardzo, bo w końcu znowu są monstery na moim zadupiu. super, kojarzą mi się z wakacjami dwa lata temu, bo wtedy dużo tego piłam. no i mi smakują bardziej niż pozostałe energetyki. staram się ograniczać kofeinę no ale. hmm. tak mi łatwiej, ale nie mogę codziennie przyjmować dużych ilości bo w połączeniu z niewyspaniem kończy się to dla mnie bardzo źle. potrzeba przerw, na szczęście ja się nie uzależniam tak łatwo.
wczoraj rano poparzyłam sobie język gorącym kakałkiem z mlekiem sojowym. jeszcze trochę to czuję jak piję. to bardzo miłe jest jak ktoś ci rano przyniesie kakałko z mleka sojowego w kubku w kotki i z różową rurką :3 chciałabym tak teraz. ale musi mi wystarczyć siedzenie na balkonie i kanapki ze smażonym tofu w marynacie. i kocieł. w sumie to wystarcza żeby było miło.
chciałabym sobie upiec nad ogniskiem kiełbaski sojowe z papryką. a potem do tego ogniska wrzucić kilka rzeczy, które mam ochotę spalić na stosie :3. ale poczekam z tym aż brat wróci do domu

View more

Liked by: Hedvig myszata Mu

Ja nie używam markerów, maluję tylko farbami, polecam :)

tylko że ja chcę osiągnąć nieco inny efekt ;) fajnie byłoby mieć jakieś 2 czy 3 koszulki z ładnymi obrazkami, ale zwykle wolę chodzić w takich nieco antyestetycznych :)) kupione na szmatach, widać że długo były używane, z napisami krzywą czcionką, markerem który z każdym praniem robi się nieco mniej wyraźny - uwielbiam :D a dzisiaj moja ulubiona koszulka to taka ciemnozielona, na której narysowałam Latającego Potwora Spaghetti. polubiłam ją nawet bardziej od takiej męskiej z Sex Pistols, no przynajmniej w tym momencie. może mi kiedyś przejdzie, ale teraz jeszcze nie bo zrobiłam ją jakieś 2 tyg temu.
Liked by: Hedvig Mu

Cześć, ręcznie maluję nadruki na koszulkach https://www.facebook.com/Neejsii wpadniesz zobaczyć? Byłoby miło, za polubienie też się nie obrażę :P. Pozdrawiam ♥

hej. taki spam to nawet może być. pooglądałam sobie i większość strasznie gimbusiarsko/haemowo wygląda, nie dla mnie takie coś, ale dwie mi się spodobały. tylko że żebym wydała pisiont cebul na koszulkę, to musi być naprawdę zajebista koszulka ;) i jak chcę mieć koszulkę z oryginalnym napisem, to wolę sama sobie ją zrobić ;) nawet się zastanawiałam nad kupnem takich specjalnych farbek, w sumie to fajna sprawa bo są różne kolory które można mieszać. ale na razie szkoda mi kasy na to, a te robione markerem podobają mi się bardziej ;))
Liked by: Mu

Możesz zamieszkać w dowolnym mieście – które wybierasz?

teraz to najbardziej bym chciała kraków, ale jeśli mogłabym tam mieć kocieł, no i chodzić do szkoły średniej która by mi odpowiadała, i którą mogłabym zacząć od 2 klasy, czy coś żeby ją skończyć w ciągu najbliższych 2 lat. bardzo nierealnie brzmi.
Liked by: Hedvig Mu EmSi^^

Słodzić dalej? xD Jesteś fajna, sympatyczna i inteligentna ^ ^ dziwak okropny, ale to czyni Cię ciekawą osobą :D wiesz, ten oklepany cytat, "tylko wariaci są coś warci" czy jak to tam szło xD

Mu
jej, dzięki :D
całkowicie się zgadzam z tym cytatem. brzydzi mnie myśl, że mogę kiedyś znormalnieć, znaleźć /dobrą/ i stałą pracę, mieć ładnie wysprzątane mieszkanie, męża i dzieci, dobrą opinię, i gadać o zdemoralizowanej młodzieży z moherem z mieszkania obok ;) ale na szczęście raczej mi to nie grozi. :))
dzisiaj o 22 byłam w tescoł po chlebki, sos sojowy, wegańskie czekoladki (na promocji były!), grzyby i inne pyszności :) niestety nie miałam za bardzo czasu na połażenie po mieście, bo mało autobusów wieczorem :/ ale i tak fajnie było, i przynajmniej normalna temperatura (coś koło 24'C).
nie mogę znaleźć ćwieków :/ jutro zamierzam dokładnie przeszukać cały pokój, mam tylko nadzieję że stara mi ich nie zajebała bo szatany i demoralizacja i wygląd coraz mniej jak grzeczne dziecko, a coraz bardziej jak błąd wychowawczy xD zostało mi ich jeszcze chyba z 40 czy nawet 60, bardzo szkoda by było.
a to tak na polepszenie humoru dzisiaj
https://www.youtube.com/watch?v=z4GJqYu93IcArrcia’s Video 131350509176 z4GJqYu93IcArrcia’s Video 131350509176 z4GJqYu93Ic
a przynajmniej ja się uśmiecham jak to słyszę :) na łódstoku to grali (tylko nieco szybciej), zajebiste pogo było :)) a co do łódstoków, to moje nogi wyglądają teraz jakbym się cięła, ale nie żałuję ;) było mnóstwo pozytywnej energii i jeszcze do teraz nieco mnie boli gardło od darcia się ;)

View more

Arrcia’s Video 131350509176 z4GJqYu93IcArrcia’s Video 131350509176 z4GJqYu93Ic
Liked by: Hedvig myszata Mu

Ten ptysiu jest uroczy *--* jesteś taką kochana kreatywną osóbką Arsiu :)

Mu
jej, nawet nie wiesz jak mi teraz miło :3
Liked by: Mu

no i miałam iść zjeść tofu, ale musiałam zrobić zdjęcia mojego tego ptysia w kwiatki

Arnor
piękny jest no nie
ale jeszcze nie mam dla niego imiona, a chcę jakoś na niego mówić bo nie wiem jak
a ptysiem go cały czas nie będę nazywać
Liked by: Hedvig myszata Dudzik Mu

Przytulam Cię wirtualnie Arsiu, trzymaj się :**

Mu
dzięki Musiu
idę zjeść trochę tofu. pewnie mi nie pomoże, ale przynajmniej zjem tofu.
a potem będę oglądać kreskówki i szyć
potem ci pokażę co sobie ostatnio uszyłam, tak mi się podoba że noniemogę
z materiału w kwiatki taki śmiszny stworek, mały taki wielkości dłoni a nawet nieco mniejszy
ma oczy z guzików i niebieską smycz z włóczki, i dzwoneczek przy obroży, i agrafkę w uchu. lubię go bardzo i teraz jak pójdę jeść tofu to go wezmę do kieszeni w spodenkach tak, żeby mu wystawała główka
a jak ktoś uważa że jestem za stara na takie zabawki to niech spierdala
już mi chyba nieco lepiej
Liked by: Hedvig Mu

Dobra dobra marudo ;) Jakieś dwie obce osoby nagle się pojawiły i chyba chcą się z RC nawracać, dziwne :o Czuję się jakbym była Tobą xD U Ciebie na blogasku zawsze tych ludzi z trylionem pytań pełno xd Tym bardziej szkoda, że nie masz chęci tak porządnie tam powrócić :)

Mu
no nie mam... szkoda. ale nie chcę się do niczego zmuszać. może przez to, że ten blog mi się kojarzy z pewną nieprzyjemną sytuacją, może przez to że nie chcę przypominać sobie czasu kiedy byłam na blogu najbardziej aktywna. może za bardzo potrzebowałam zmiany swojej chujowej sytuacji i zmieniając to co mi przeszkadzało zniszczyłam też za dużo dobrych rzeczy. nie, to nie jest "może", to na pewno. i sama nie wiem co mi zostało. smutno mi dzisiaj, Mu, bo sobi to za bardzo uświadomiłam.
głupio mi tak pisać na asku, bo brzmi to za bardzo ogólnie i... nwm, głupio? ale nie chcę tutaj zbyt dokładnie opisywać swoich spraw prywatnych
Liked by: Hedvig Mu

No wiesz, nie chciałam przeginac w drugą stronę, bo ktoś uzna to za zbyt naciągane xd zwłaszcza jeśli przeczytają sb na opakowaniu że whiskasa starcza 55g... dopisek, że czesto koty jedzą wiele wiecej uznalam za dobry kompromis xd

Mu
opisy opisami, ale czy na prawdę ktoś karmi niewychodzącego kota taką porcją? wątpię...
Liked by: Mu

Czy udzielasz dobrych rad? Jak sądzisz?

heh. no skoro ich udzielam to dlatego, że sądzę że są dobre. nie jestem aż takim kurwiem żeby udzielać rad o których wiem, że są złe. a czy naprawdę są dobre - skąd niby mam to wiedzieć? teraz tak sądzę, ale może kiedyś stwierdzę, że jest inaczej.

Nigdy nie zrozumiem, jak można przeczytać skład i nadal myśleć, że RC to dobra karma xd bezmięsna pasza dla miesozercy, gdzie logika xd a, napisalam posta o kosztach karm, pewnie się przyczepisz gdzieś, bo jest na odwal liczone xd

Mu
hieh, masz rację Musiu xd. ale nie chodzi mi o obliczenia tylko o dawki. jakim cudem kotu miałoby wystarczyć 60-70g whiskasa? przecież moje Tusia jadło ponad 100g puriny dziennie, mimo że dojadała sobie tym co upolowała i czasem puszkami. a raczej na pewno nie ważyła ponad 4kg, myślę że podobnie jak Lu - ok 3,7. a co do mokrej karmy marketowej nie mam własnych doświadczeń (jak jedli marketówki puszki dawałam rzadko), ale wydaje mi się że puszkę 400g kociak spokojnie zeżre w jeden dzień, a z forum pamiętam że jakiś ptyś jadł ok pół kilo dziennie (i nie był to żaden MCO ani inny wielki kocur). IMO lepiej napisać o tym, bo jak ludzie sobie porównują to jest bardziej przekonywujące.
no ale ogólnie to super post i wydaje się dość jasno opisany. a, no i jeszcze do dobrych mokrych karm można dopisać Grau, w puszkach 800g na zoo+ wychodzi ok 14,5zł/kg! (a animonda już od 8,3zł/kg, zawsze lepiej to brzmi niż 10-15 ;))

View more

Liked by: Hedvig Nibynóżka Mu

tak, wróciłam na aska.

Arnor
bo dzisiaj wieczorem (koło 23) wróciłam z łódstoków :D (tak, skończyły się już prawie tydzień temu xd)
faaajnieee :D
kocieł jest taka szczęśliwa że sobie nawet tego nie wyobrażacie. a we wtorek już będziemy na zdjęciach próbnych pod warszawą.
dzisiaj jeszcze z nią trochę ćwiczyłam i jednak zapamiętała b dobrze komendę "idź" (do chrupka), tylko trochę gorzej jej szło zostawanie na miejscu (nie ćwiczyłyśmy za długo, a kocieł dzisiaj bardzo trudno było się skupić, no i nic w tym dziwnego. ale jestem z niej zadowolona :))
idę spać, może jutro coś jeszcze napiszę

Jakich fryzur nie powinni nosić przedstawiciele Twojej płci, według Ciebie?

Hortensja Oi!
ha ha. haha. to nie jest pytanie do mnie, ptysiu. ale ok, postaram się odpowiedzieć. nie powinny nosić takiej fryzury, która im się nie podoba, ale noszą ją np. bo /tak wypada/ albo ktoś tak od nich wymaga.

Jak masz jakiś problem dziewuszko to do mnie z mordą bo ja wybierałam karmę z akceptacją Marty. Mój 15 letni pies który był bardzo chory 3 lata temu po zmianie karmy właśnie na RC tylko ze dla psów stał się zdrowszy, silniejszy i żywszy.

Frozendeer
to nie ja tu mam problem, tylko jej kot ;) piszesz tak agresywnie, jakbyś sprzedawał te chrupki.
a może to nie cudowne chrupki pomogły, tylko leczenie zadziałało - nie pomyślałeś o tym?
Liked by: Hedvig Nibynóżka Mu

Zwierzęta żyjące na wolności same polują sobie mięsko i wyjadają to co jest im potrzebne, natomiast zwierzęta udomowione powinny jeść specjalnie zrównoważoną karmę, wspomagającą ich rozwój i zdrowy tryb życia 17 letnia ekspertko od zwierząt.

Frozendeer
no oczywiście, całkowicie się zgadzam. tylko że dlaczego uznajesz za zrównoważoną karmę te kukurydziano-odpadowe chrupki?
gdzie niby określałam się jako ekspertka? nie trzeba być ekspertem żeby zauważyć że RC jest ładnie mówiąc złej jakości

Next

Language: English