Ablutofobia (lęk przed kąpielą), hemofobia (lęk przed krwią), algofobia (lęk przed bólem), dromofobia (lęk przed przechodzeniem przez ulicę). Która z tych fobii wg Ciebie najbardziej utrudnia życie? Gdybyś musiał/a wybrać jedną dla siebie, która by to była i jak byś sobie z nią radził/a?
Mnie utrudnia lęk przed głupimi, niewychowanym ludźmi. I weź tu żyj.
Czy zdarza Ci się "chomikować" jakieś rzeczy, przedmioty, tzn. przetrzymywać coś w nadmiernych ilościach, chować coś na zapas ("Bo może się kiedyś przyda”, „Bo może jeszcze kiedyś wróci na to moda”, „Bo może akurat ktoś będzie tego potrzebował")?