Co sadzisz o ludziach, którzy się przemądrzają i myślą, że wszystko wiedzą najlepiej? Poprawiają innych, kiedy się pomylą i są w pewnym sensie nadgorliwi. Czy masz może jakieś swoje skrzywienie i zdarza Ci się poprawiać innych?
Oj Strzygo, a liczyłem na jakiś cytat XD
Wracając.
Uszy mnie bolą i pieką jak slysze te lapsusy językowe niektorych ludzi, ale kazdy mowi tak jak chce i jak potrafi i to jego sprawa jak bedzie postrzegany przez ludzi.
Nie zawsze przeciez wyslawiam się poprawnie i powiem ze "a no se wlonczylem film i se obejrzalem telewizor"
A co, mozna.
Notorycznie poprawiam tylko moją mame... No ok jestesmy ze wsi, mamy swoją wiejską gadke i "tak żem czuł" albo "pacz co łun robi!" Ale no proszę ona chodzi do "Lidela", "Idi", kupuje w "Neto", a na gardło bierze "nonangin" XD Czasami coś wychodzi "letko", a czasem "gorzy nom idzie".
Nienawidze jak ktos mi zwraca uwage jak powiem "wzielem" albo "poszlem", bo wiem ze zle mowie, ale fakt ze ktos mi to wytknąl... Fu.
Wracając.
Uszy mnie bolą i pieką jak slysze te lapsusy językowe niektorych ludzi, ale kazdy mowi tak jak chce i jak potrafi i to jego sprawa jak bedzie postrzegany przez ludzi.
Nie zawsze przeciez wyslawiam się poprawnie i powiem ze "a no se wlonczylem film i se obejrzalem telewizor"
A co, mozna.
Notorycznie poprawiam tylko moją mame... No ok jestesmy ze wsi, mamy swoją wiejską gadke i "tak żem czuł" albo "pacz co łun robi!" Ale no proszę ona chodzi do "Lidela", "Idi", kupuje w "Neto", a na gardło bierze "nonangin" XD Czasami coś wychodzi "letko", a czasem "gorzy nom idzie".
Nienawidze jak ktos mi zwraca uwage jak powiem "wzielem" albo "poszlem", bo wiem ze zle mowie, ale fakt ze ktos mi to wytknąl... Fu.