Stacjonarną
Zdalną
Nie uczę się już ale stacjonarna napewno była lepsza
zdalną
Nie ucze się;]
Hmmm, dobre pytanie. W trybie zdalnym uczę się od zeszłego roku, więc ostatni semestr i obronę miałam online. Taki stan rzeczy potrwa do końca bieżącego roku akademickiego, więc połowa obecnych studiów będzie bardzo ciekawa 🤔 Mimo to, zdalna też ma swoje plusy: nie tracę czasu na dojazdy czy kursowanie pomiędzy uczelnią a innymi miejscami w przypadku okienek. Nie muszę również wcześnie wstawać, nawet jeśli zaczynałabym rano.
Co do stacjonarnej: kontakt z innymi ludźmi czy nawiązywanie nowych znajomości w obrębie grupy to spory plus; trochę mi tego brakuje, ale wiadomo jakie mamy realia. Wiadomo, czasy pandemiczne nie oznaczają, że nie da się poznawać ludzi, tyle że kontakt face to face w większych grupach nie jest najlepszym pomysłem.
Również zapraszam do siebie 😉
mimo wszystko wolałam stacjonarnie
online magicznie każdy zadaje duuużo więcej, bo sama jedna babeczka nam się przyznała, że stacjonarnie mówi "na następne zajęcia przeczytajcie x i y" i widziała twarze smutne to więcej nie dawała, a online to nie widzi naszego żalu i co znajdzie to wrzuca do grupy "przeczytajcie" i tego wychodzi kikla razy więcej
tak samo sam styl prowadzenia zajęć, wszystkie poprzednie roczniki miały wykład z łatwym testem na koniec a u mnie nagle (ten sam prowadzący, sylabus nie zmieniony, wszystko powinno być tak samo) to studenci co tydzień mają robić prezentacje na 45 minut (na każdego wychodzą 2-3), a potem jeszcze referaty i oczywiście brana pod uwagę aktywność, czyli odzywanie się w temacie prezentacji innych osób
Chyba wole stacjonarna
Ja już generalnie nie chodzę do szkoły