Dlatego, że miałam najlepsza, jedyna przyjaciółkę przez 7lat na której mogłam liczyć w danej sytuacji. Codziennie się widziałysmy, gadałyśmy przez tel nawet gdy się wyprowadziłam też tak było, ale gdy poznałam chłopaka swojego zawsze gdy się z nim kłóciłam ona była po jego stronie. Prawie po 2 latach związek się rozpadł z jego winy, później zaczął spotykać się z moją przyjaciółka. Nocował u niej ciągle, a potem okazało się, że są w związku i będą lada moment mieć ze soba dziecko.. Wbila mi nóż w plecy okazała się zwykła szmata i suka. Także dla mnie już takie cos nie istnieje i raczej nie będzie istnieć..