Raczej powinieneś zapytać jak ona mnie zdenerwowała. Podskakuje to musi ponieść kare ale sie nie spodziewałam że coś takiego zrobi. *stwierdziła pod nosem i przerzuciła mu ręce przez ramiona obejmując go by nie spaść* Ja jak narazie mieszkam u Raven. a raczej mieszkałam póki nie pojawiłam sie tu.
-Czyli co, u was to na odwrót niż u nas? Czyli Raven jest dziewczyn... -Zamilkł wyobrażając sobie Kapitana Wroniarzy jako kobietę, oczywiście skutkiem było krwawienie z nosa co jest jednak typowe u niego. Rena to by była pikuś przy Raven, jednak się uspokoił bo wiedział iż byłoby to skwitowane obelgą.
Nie starł tej krwi bo jednak nie miał jak, i tak ponownie lecz z drugiej dziurki wyleciała druga stróżka przez to iż ma głowę prawie w jej cyckach.
-Ale fajnie.-Tylko tyle mógł powiedzieć jednak i tak wrócił do poprzedniej rozmowy.
-A chcesz wrócić? Może Wiedźma lub Paranoik by cos wymyślili.
Nie starł tej krwi bo jednak nie miał jak, i tak ponownie lecz z drugiej dziurki wyleciała druga stróżka przez to iż ma głowę prawie w jej cyckach.
-Ale fajnie.-Tylko tyle mógł powiedzieć jednak i tak wrócił do poprzedniej rozmowy.
-A chcesz wrócić? Może Wiedźma lub Paranoik by cos wymyślili.