Ask @JimMoriarty_IOU
Previous
Pokażesz bose stópki?
Mogą być zimne?
Trzymam akurat w zamrażarce.
Trzymam akurat w zamrażarce.
Jakie Twój idol ma kontakty z rodziną? Czy często się z nią widuje? :)
Rodzina.. To zabawne.
Nikłe dzieciństwo a później dorastanie przy boku mojego mentora Adama.
Wiecie, on miewał różne odruchy.
Czasami ciężkie chwile stawały się być najlepszymi a tylko dlatego, że dzięki nim mogłem przetrzymać te najgorsze.
Nikłe dzieciństwo a później dorastanie przy boku mojego mentora Adama.
Wiecie, on miewał różne odruchy.
Czasami ciężkie chwile stawały się być najlepszymi a tylko dlatego, że dzięki nim mogłem przetrzymać te najgorsze.
People you may like
💟
Jim masz kogoś?
Świeży dostęp do zwłok.
💘
Chodź za mną a zanucę Ci melodię śmierci..
Jak się dziś czujesz? :)
Czy czucie i egzystencja to to samo?
Egzystencja to czekanie a to drugie..
Cóż..
Jeśli nazwać czuciem - nie czucie to powiem, że świetnie choć może się to okazać kłamstwem.
A więc w takim razie czuję czy nie czuję?
Egzystencja to czekanie a to drugie..
Cóż..
Jeśli nazwać czuciem - nie czucie to powiem, że świetnie choć może się to okazać kłamstwem.
A więc w takim razie czuję czy nie czuję?
Dobrze, nawet bardzo dobrze. Moja gra dopiero się rozpoczyna.
Czy tak jak ja, trzymasz się czegoś co należałoby już dawno puścić w niepamięć?
Puścić, zapomnieć.. A nie lepiej pamiętać?
Przeszłość kształtuje a przyszłość pozwala nie popełniać tych samych błędów.
Czyż tak nie jest?
Ale ludzie są głupi i jeszcze raz popełniają ten sam błąd cierpiąc dwukrotnie silniej.
Czy to opłacalne, cierpieć?
Za dużo znaków zapytania, na które musisz odpowiedzieć sobie sam.
Przeszłość kształtuje a przyszłość pozwala nie popełniać tych samych błędów.
Czyż tak nie jest?
Ale ludzie są głupi i jeszcze raz popełniają ten sam błąd cierpiąc dwukrotnie silniej.
Czy to opłacalne, cierpieć?
Za dużo znaków zapytania, na które musisz odpowiedzieć sobie sam.
♕
Poddajesz się?
N E V E R
Na szczęście. *kiwnął głową* Jest coś dla mnie?
Po co pytasz skoro wiesz?
*podszedł do biurka opierając się o nie luźno biodrami*
*w ręku papieros, z którego wydobywał się aromat*
Trzeba pozbyć się jednego z naszych.
Jest jakby to ująć..
Nieużyteczny.
*podszedł do biurka opierając się o nie luźno biodrami*
*w ręku papieros, z którego wydobywał się aromat*
Trzeba pozbyć się jednego z naszych.
Jest jakby to ująć..
Nieużyteczny.
Jak reagujesz na widok krwi?
Mój ulubiony widok. A przynajmniej jeden z..
Widok to jedno a smak to drugie.
Metaliczny a jednocześnie słodki wydźwięk.
Każda krew różni się smakiem.
Jest jak wino, im starsze tym lepsze choć młode roczniki mają w sobie dużo wigoru.
Widok to jedno a smak to drugie.
Metaliczny a jednocześnie słodki wydźwięk.
Każda krew różni się smakiem.
Jest jak wino, im starsze tym lepsze choć młode roczniki mają w sobie dużo wigoru.
😺
Czym jest przyjaźń?
Czasami jest wywłoką, która zostawia duszę pozostawioną na dnie Bajkału.
A innym razem rakietą wynoszącą nas w kosmos.
A innym razem rakietą wynoszącą nas w kosmos.
😍
MR. S E X
*nie zrobiło to na nim wrażenia* *schował papierosy do kieszeni* Przynajmniej zrobiłby to ktoś kto zna się na rzeczy. *skwitował*
Na szczęście nie muszę tego robić.
*pochylił się do niego wyciągając z jego kieszeni kurtki zapalniczkę*
*znał go lepiej niż on sam*
*zapalił papierosa zaciągając się nim*
*dym wypełnił jego płuca a on dopiero po jakimś czasie wypuścił go*
*stał przed nim nie ruszywszy się*
*rozkoszował się papierosem, zupełnie jakby go tam nie było*
*pochylił się do niego wyciągając z jego kieszeni kurtki zapalniczkę*
*znał go lepiej niż on sam*
*zapalił papierosa zaciągając się nim*
*dym wypełnił jego płuca a on dopiero po jakimś czasie wypuścił go*
*stał przed nim nie ruszywszy się*
*rozkoszował się papierosem, zupełnie jakby go tam nie było*
♥
Nie wiedziałem, że szef pali. *wyciągnął paczkę i wyciągnął w jego stronę* Zresztą kto miałby mnie zgarnąć? Wszyscy młodzi i tak uczą się ode mnie.
*ten stał z wyciągniętą dłonią i paczką papierosów ku niemu*
*stał tak przez moment nie mówiąc nic*
*cisza miała by odpowiedzią ale i tak dodał swoje*
Ja
*brzmiała krótka odpowiedź kiedy brał jednego papierosa*
Zrobiłbym to bez zawahania, bez litości.
Co jedyne patrząc w Twoje oczy jak uchodzi z Ciebie życie.. Moran.
*stał tak przez moment nie mówiąc nic*
*cisza miała by odpowiedzią ale i tak dodał swoje*
Ja
*brzmiała krótka odpowiedź kiedy brał jednego papierosa*
Zrobiłbym to bez zawahania, bez litości.
Co jedyne patrząc w Twoje oczy jak uchodzi z Ciebie życie.. Moran.
Zdjęcie w aucie? 🚘
Szef wybaczy, ale wiem, że jestem najlepszy i będzie szkoda mnie sprzątnąć. *skwitował*
Faktycznie
*zmierzył go od dołu do góry*
Tylko nie myśl, ze to pochlebstwo. Nie chwal się na głos bo ktoś może Cię zgarnąć.
*czuł od niego zapach tytoniu*
Poczęstowałbyś jednym..
*patrzył na jego kieszeń, zawsze tam chował papierosy*
*zmierzył go od dołu do góry*
Tylko nie myśl, ze to pochlebstwo. Nie chwal się na głos bo ktoś może Cię zgarnąć.
*czuł od niego zapach tytoniu*
Poczęstowałbyś jednym..
*patrzył na jego kieszeń, zawsze tam chował papierosy*
O czym myślisz nie mogąc zasnąć ?⏳
TIK - TOK
Wskazówki zegara poruszają się sekunda po sekundzie.
Sekundy zmieniają się w minuty, minuty w godziny a godziny w tygodnie, miesiące, lata..
Właśnie lata, dopiero kiedy one mijają i widzimy na osi czasu co złego czy dobrego zrobiliśmy.
Sami ze sobą rozliczamy się z popełnionych grzechów a wtedy zostaje tylko głuchy wydźwięk imienia w tle i ciemność, z której można się odrodzić.
Wskazówki zegara poruszają się sekunda po sekundzie.
Sekundy zmieniają się w minuty, minuty w godziny a godziny w tygodnie, miesiące, lata..
Właśnie lata, dopiero kiedy one mijają i widzimy na osi czasu co złego czy dobrego zrobiliśmy.
Sami ze sobą rozliczamy się z popełnionych grzechów a wtedy zostaje tylko głuchy wydźwięk imienia w tle i ciemność, z której można się odrodzić.
💞
Czy posiadasz jakiś ulubiony cytat z książki/filmu? :))
If you have what you say you have.
I will make you rich.
If you don’t..
I’ll make you into shoes.
I will make you rich.
If you don’t..
I’ll make you into shoes.
Noc, leżysz i myślisz. O czym?
Grunt pod nogami się zapada
A wróg do dziury wpada
Niemy krzyk z jego uszu słychać
W ciemnej otchłani już go nie widać
Mind the gap..
A wróg do dziury wpada
Niemy krzyk z jego uszu słychać
W ciemnej otchłani już go nie widać
Mind the gap..
Next