@JimMoriarty_IOU

Jim Moriarty

Ask @JimMoriarty_IOU

Sort by:

LatestTop

Previous

*przełknęła ciężko ślinę* Ja... Nie było czego nagrywać... *stwierdziła* To nie byłoby ciekawe. Upozorowanie samobójstwa nie należy do interesujących przedstawień... *uznała*

Lecz patrzenie jak z kogoś uchodzi życie to już inna kwestia.
*chłonął to kolejne czarne słowa na białej kartce*
*wyobrażał sobie jej każdy ruch*
*lecz nie tylko to*
*poczuł w nozdrzach zapach perfum, słyszał każde uderzenie obcasa, zupełnie jakby był na miejscu zbrodni*
*kiedy przeczytał już całość odłożył kartki na blat swego biurka*
Śledczy Chase docenia to co zrobiłaś.
*powiedział z oschłością w głosie lecz była to ogromna pochwała dla niej z jego strony*

*zmarszczył brwi słysząc jego przeprosiny* Wszystkie moje tajemnice do Ciebie należą, szefie.

ovlosba’s Profile PhotoF.
Rzecz jasna.
*odparł*
*znal go na wylot*
Jednak zrobiłeś coś czego ja nawet nie powinienem wiedzieć a..
*uśmiechnął się sam do siebie*
Wiem.
I Ty wiesz również co mam na myśli..
*patrzył na niego z tą psychopatycznym wzrokiem*
*oboje wiedzieli w czym rzecz*

People you may like

Julenenka’s Profile Photo #SSP melvo
also likes
olusia666’s Profile Photo Oleństwo ^^
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Ależ oczywiście szefie. *powiedziała grzecznie* Czego Pan tylko chce. *podała mu teczkę (https://justpaste.it/12y0d)* *tym razem same dokumenty* *nie było czego oglądać*

*chwycił teczkę w dłonie i od razu ją otworzył*
*obejrzał dokładnie papiery lecz im się nie przyglądał*
*spojrzał na kobietę z lekko uchylonymi ustami i uniesionym policzkiem*
Jestem rozczarowany..
*przyznał*
Bez filmiku.. Czy nawet zdjęć..
Nie ładnie.
*pokiwał głową w lewo i prawo a zaraz to uwypuklił językiem wewnętrzną stronę policzka*
*nastała pewna cisza, w której usłyszał jedynie nierówny rytm jej przyspieszonego serca*
*Ireth doskonale wiedziała jak daleko ten może się posunąć*
*pochylił się jednak nad papierami wcześniej wyjmując je teczki i przeczytał pierwsze wersy*
Na szczęście posiadasz dar opisywania szczegółów.
*rzekł znad kartek*
zobaczymy co na to powie śledczy Chase..
*zaśmiał się pod nosem nadal mając w głowie czytaną książkę przed paroma minutami*

*wzruszył ramionami* Ktoś musi być winny. *skwitował krótko*

ovlosba’s Profile PhotoF.
*milczał dość długą chwilę*
*mówił na głos tylko to co chciał*
*lecz to co dopowiadał sobie w głowie krył niesamowicie, nie zdradzając się ani słowem ani nawet najmniejszym gestem*
*nie zważył na jego uwagę*
Wybacz, że zironizowałem Twoje zdolności.
*odparł z spokojem w głosie, jego lakoniczna wymowa dodawała mu dodatkowej ćwierćnuty tajemniczości a ta nie czyni całej symfonii, dopiero gdy wszystkie nuty połączą się w całość wychodzi genialna melodia a tą melodią jest on*
*skryty, zmieniający maski człowiek o lekkiej posturze a w nim mieści się wszystko co powinieneś wiedzieć jeśli tylko będziesz go uważnie słuchał*
Muszę jednak przyznać Sebastianie, że zaimponowałeś mi zbrodnią w Kazachstanie..
*spod mocnych rysów swojego rozmówcy dostrzegł lekki wyraz zaskoczenia*
Twoja tajemnica..
*oblizał powoli usta rozkoszując się tą chwilą, jakby odkrywał największy sekret*
Jest teraz i moją.
*uśmiechnął się pokazując szereg białych zębów i przy okazji podziwiając swój potężny intelekt ponieważ jest za razem egoistą jak, i zbawicielem*

View more

Jeśli stałabym za Tobą i trzymała Ci nóż na gardle, to ile najwięcej otrzymałabym od Ciebie za ocalenie życia? Czy jest coś, czego nie byłbyś w stanie oddać, nawet pod groźbą śmierci?

nieistotnax’s Profile PhotoAnnabeth.
A czy można zabić ducha?
Postrzegają mnie jako zjawę dryfującą nad budynkami tego miasta.
Ale czy byłoby tak gdyby na świecie nie działo się tyle?
Zabójstwa, terroryzm na większą lub mniejszą skalę.
Rzecz jasna idealnie wszystko wykonane bo inaczej siedziałbym już pewnie w podziemiach Tower.
Aż tak jestem niebezpieczny?
Ludzki umysł wyobraża sobie zbyt wiele pod tym względem.
Radzę być bardziej ostrożnym bo nigdy nie wiecie, kto stoi za Waszymi plecami.

Jak Ci się to udało? Jak uszłeś z życiem? 👿

Potrafię kalkulować.
Sądziliście, że tylko Holmes jest w tym dobry?
Bujdy!
Mam zdradzić Wam moją tajemnicę? Wiem, że tego bardzo chcecie.
Ale i tak nie macie na co liczyć.
Chcecie się dowiedzieć co wyjawiła mi Eurus o malutkim móżdżku imieniem Sherlock?
Nigdy nie powiem.
Bo nie muszę.
Macie to na wyciągnięcie ręki a i tak zadajecie masę bzdurnych pytań.
Gdybyście byli tacy inteligentni nie potrzeba by było Wam kogoś takiego jak JA.
Jednak nie umiecie korzystać z tego co macie a JA jestem po to by Wam pomóc w taki czy inny sposób.
Otwórzcie umysł..

Teraz każdy ich chce. *zauważył słusznie* Ma szef coś dla mnie czy znalazł sobie szef innego pupilka, który zbiera wszystkie zlecenia?

ovlosba’s Profile PhotoF.
Nazywasz siebie pupilkiem?
Nazbyt słusznie..
*zaśmiał się krótko*
*obserwował ulice miasta*
*krople deszczu pojawiające się na szybie*
Londyn spowity deszczem jest jak plaga nieprawości tego świata.
*dotknął szyby i palcem wodził w jej dół, dokładnie tak jak spływała kropla deszczu po niej względem grawitacji*
Jednak bez deszczu rośliny obumrą a słońce je całkowicie je spopieli.
*odwrócił się wreszcie do niego powoli i oparł biodrami o parapet a ręce trzymał już w kieszeni*
Tak samo jest z Tobą.
*zauważył*
Jesteś jak to słońce, chcesz mordować, wypełniać zlecenia lecz jest pewna różnica..
*zamilkł to i spojrzał na jego posturę*
*ciemne czekoladowe oczy psychopaty zdawały się być jakby jaśniejsze a przez jego ciało, umysł przechodził duży ogrom energii wewnętrznej*
Spowijasz ziemię krwią swych ofiar by inni nie popełniali grzechu.

View more

Nie musi szef. *musnął czule lufę swojej snajperki* Jestem przyzwyczajony do takich zadań.

ovlosba’s Profile PhotoF.
*zmierzył wzrokiem go bardzo dokładnie*
*jego gest, jak dbale gładzi swoją broń*
Chodzisz z nią wszędzie?
*mruknął sarkastycznie przechadzając się*
*stał do niego plecami*
*przez okno obserwował zarys ponurego niż zawsze Londynu*
Chcesz zleceń.
*stwierdził choć było to nazbyt oczywiste*
*snajper nie umiał usiedzieć spokojnie na jednym miejscu*

Jesteś podobny do Andrzeja Dudy

Bo to ja...
Przecież jestem u władzy.
Musiałem przerwać na moment pisanie scenariuszy by dojść do władzy w państwie choć niepozorne ma duże wpływy. Ukryte rzecz jasna.
To dobry rynek. Można sporo zarobić ale i nie tylko. Moja sieć się coraz bardziej rozwija.
Szczególnie kiedy jest się u tak potężnej władzy i nikt ani nic nie może mnie dosięgnąć ale chwila... Przecież nikt nigdy tego nie zrobi niezależnie jaki kraj sobie upodobam.

Po co miałem się kryć, szefie? I tak zawsze wiesz gdzie jestem.

ovlosba’s Profile PhotoF.
Znam Twój sposób działania, nie możesz o tym zapominać.
Przeprowadziłeś piękną akcję w Budapeszcie.
Głowa państwa runęła na ziemię niczym kłoda, strzał z 200 metrów przy wietrze.
Jak zawsze nieuchwytny a wina spadająca jak zwykle na kogoś innego.
Musze Cię pochwalić Moranie, brawo.

Next

Language: English