No cóż widocznie nie znasz znaczenia tego słowa, bo tak samo jak i Paulina jak i ja mamy odczucia na temat , ponieważ to nie była zwykła kłótnia między znajomymi, tylko byłyśmy dla Siebie bardzo bliskie,i wydaję mi się, że nas obydwie to zabolało. Po drugie nie rozumiem dlaczego wpierdalasz się w czyjeś sprawy? Nie wiem jesteś tym poszkodowany/poszkodowana? Chuj Cię to wszystko obchodzi za przeproszeniem. Nie wiem próbujesz być fajny/fajna na siłę? Nie wychodzi Ci.
aha masz zamiar innym opowiadac jaka ona to jest? myslalem ze takie rzeczy to dla siebie zostawisz.
Nie mam zamiaru opowiadać wszystkim, zacznijmy od tego że jeśli ktoś chce wiedzieć jakie są moje odczucia do tej sytuacji to powiem tej osobie, nie mam zamiaru jej nie wiem obrabiać dupy jaka jest zła,tylko powiedzieć co czuje.. mam do tego prawo, więc o chuj Ci chodzi? :)
Tak uważam to za zabójstwo, ponieważ to jest już człowiek, który może jeszcze nie widział świata, ale to jest człowiek jak każdy inny, tylko że jeszcze do tego bezradny, bo on nie może sam zadecydować o tym czy się urodzi,to jest tak samo jak wbić komuś nóż w serce, to po prostu zabójstwo bezbronnego dziecka.
Czy Ewa i Adam byli małpami? Sadzisz, że religia mówi prawdę i faktycznie Bóg stworzył ich ludźmi, czy wierzysz w wersje, że powstały małpy i była ewolucja aż do człowieka?
Tak szczerze to nie wiem czy w cokolwiek wierze..,bo gdyby Bóg istniał to dlaczego dobrzy ludzie cierpią? Po co? To tylko zabiera siły i ochotę by walczyć i żyć dalej.