Nauczyć od drzew? Hm... Myślę, że jedyne co możemy sie od niech nauczyć, to uporu w rośnięciu w górę!
I sprzeciwu.
Wiem brzmi to trochu bez sensu.
Chodzi mi o to, że drzewo nawet jak rośnie pod asfaltem, gdy teoretycznie nie ma prawa wyrosnąć i tak to zrobi, i na przekór innym będzie sobie rósł na środku drogi.
Myślę też o pokorze i akceptowaniu własnego losu.
Bo takie drzewo z spokojem i pokorą czeka na kolejne pory roku, choć nie wszystkie są mu sprzyjające. ~
A co do fascynacji... to chyba fascynujący jest ich wygląd. *-*
Choć nie jestem pewna czy nie mylę pojęć, ale wszystkie są przepiękne jak sie im tylko przyjrzy.