Jeśli na wsi to w dzień trochę leniuchowania, kąpania się w basenie, leżenie na kocu pod parasolką, plotkowania z przyjaciółką, opalania się przy okazji jeśli spacerujemy czy coś, granie w nożną, siatkę, inne jakieś sporty, ale to już pod wieczór. No i wieczory najlepsze. Spacery, sesyjki, również kąpanie się tak jak i w nocy :D A w mieście w dzień nie chcę się ruszać z domu, ale zazwyczaj zalew czy coś ze znajomymi ;)Aż lata mi się zachciało ;(