Do czego w życiu dorosłym przydała Ci się matematyka poziomu licealnego/technicznego ?
Do niczego 😂
Do niczego bo nie muszę jej stosować
W pracy
liczenie kasy
Ty no kurwa przydała się, jak musiałem zrobić plany budynku w kazie a nie znałem niektórych wymiarów 🤣
W niczym się nie przydała.
Przecież matematyka z liceum czy technikum w poziomie podstawowym to żaden nadzwyczajny program
Do niczego
Absolutnie do niczego, i tym samym potwierdza się moja teoria z podstawówki, że nie ma sensu żebym się katowała próbując to zrozumieć, a jeżeli wyskoczy kiedyś na mnie typ z nożem i zapyta o jebane sinusy, to chuj, wtedy umrę, ale dopiero wtedy, tuż przed śmiercią, uczciwie przyznam że się myliłam.
Yyy✌️no 😁