Nigdy tego nie zrobię ^^ Ale ja go nie uderzyłam no dobra może tak lekko, ale on mnie tak łaskotną, że przez niego na podłodze leżałam, bo nie chciał przestać ^^ ;_;
Aj tam :D smiech jest na pizdzie :D dalej masz laskotki? Haha
Noms xdxd Uważam iż mój śmiech jest do dupy i się nie śmieje, ale jak jest coś co mnie rozbawiło np. Jak moja kochana żona Klaudia (znasz ją) mnie wystraszyła to się popłakałam ze smiechu xd