Inna sytuacja. Wyobraź sobie, że wpadłeś do wyschniętej studni. Tak się składa, że masz przy sobie zapalniczkę, odpalasz ją i rozglądasz się wokół. Rozglądając się zauważasz drabinkę, po której mógłbyś się wydostać i wejście do jakiegoś korytarza. Co robisz? Wybierasz drabinkę czy korytarz?
Co sądzisz o ludziach, którzy chodzą w glanach i słuchają metalu itp. O tak zwanych metalowcach. Myślisz stereotypowo i uważasz ich za brudasów, czy wręcz przeciwnie?
Znam sporo takich ludzi i nie uważam ich za jakichś brudasów czy jeszcze coś tam innego. To, że słuchają metalu to i tak nic nie zmienia bo ja też go czasem słucham. A glany to po prostu buty i nie ma co się ich czepiać.