Przebudziłam się o 11 pierwsze co to złapałam po telefon aby odpisać Kubie na jego smsy ☺Po leżałam sobie troszkę i zadzwonił do mnie Kuba i mówi do mnie "Kochanie nie wierz gdzie jest moja czapka" hahaha przez 15 minut szukałam z nim telefonicznie jego czapki. Zjadłam śniadanie ,ogarnełam w domu, ubrałam się. Obejrzałam sobie dwa fajne filmy ☺A później praktycznie cały czas gadałam z Kubą 😍
Niczego nie żaluję bo wszystko co zrobiłam każda noja decyzja w pewnym sensie kształtuję moją teraźniejszość ☺Raczej nie tesknie za niczym mam wszystko czego zawsze chciałam.Spokój ,własne miejsce na ziemi , rodzine , szczęście ,miłość i wspaniałych przyjaciół 💙