Wieczór. Moja ulubiona pora. Nie myślałem za dużo, bo uważałem ,że najważniejsze jest teraz. Szedłem wolno przez miasto i poznawałem niektóre nazwy ulic choć mieszkałem tu chyba dopiero od 2 lat. Nie było tak źle,choć mogłoby być lepiej.
Wieczorem Dziewczyna postanowiła się wybrać na zwiedzianie miasta bo mieszkała tu od paru dni i nie miała okazji wyjsc pozwiedzać.Nałozyła swoją ulubioną bluze słuchawki na uszy .Wyszła z domu ,bardzo lubiała chodzic wieczorami sama mogła wspokoju pomysleć .
Czemu ludzie uważają że jak zwierze jest groźne (atakują gdy czują się zagrożone) to trzeba je zastrzelić?
A czemu tak się nie robi z ludźmi szaleńcami (np. ten co w Austrii rozjeżdżał ludzi a potem ganiał z nożem)?