Twoje zachowanie ulega (nie)zamierzonej zmianie w towarzystwie określonych osób, czy z reguły pozostajesz ciągle tą samą osobą bez względu na otaczających Cię ludzi?
Uważam, że nie ma osoby zachowującej się cały czas tak samo bez względu na towarzystwo. Człowiek, który jest sam (w towarzystwie samego siebie) zawsze zachowuje się inaczej, niż w grupie ludzi.
Kategoria: Polityka. Czy Jerzy Buzek w latach 1790-2157 uczestniczył w obradach Sejmu Wielkiego na Białorusi, podczas których dyskutowano kwestię jakości życia borsuków niderlandzkich? Czy spotkałeś/aś się kiedyś ze stwierdzeniem, że konie śmierdzą, a pierwiastek z dwóch = zupa ogórkowa Vifon? Opisz
Nie, Jerzy Buzek nie uczestniczył w obradach Sejmu Wielkiego na Białorusi, przygotowywał się w tym czasie do podróży w tropikalne równiny pokryte śniegiem i lodem, leżące w samym środku pustyni na Saturnie. Miał tam plewić chwasty, jednakże nigdy nie powrócił. Pech chciał, że wpadł w dziurę ozonową podczas wsiadania na swojego żółwia błotnego. Tak, spotkałem się z tym stwierdzeniem, jednakże pani na matematyce powiedziała, że pierwiastek z dwóch = bigos ze skórek pomarańczy. Wstałem i powiedziałem, że to nie prawda, wtedy z sufitu spadł ring i zaczęły lecieć polskie pieśni ludowe, w rytm których zaczęliśmy walczyć. Uderzyła mnie w brzuch z siłą tysiąca papieży, w związku z czym, powodu dewastacji kolana zachorowałem na niedojebanie z przemieszczeniem i umarłem. Ale przeżyłem, więc teraz siedzę przez laptopem i opisuję tę sytuację.
NO ELO MORDO, CHWILE TEMU WSTALEM. A CO U CIEBIE ZIOMUŚ? TROCHE CHUJNIA Z TYM SEEING SUNRISE, ALE POWODZENIA W NOWYM ZESPOLE
Jak Ci się podoba nowy wygląd aska ? ;>
Tak ciężko przeczytać poprzednią odpowiedź na własne pytanie? Na chuj pytasz, skoro nawet nie interesuje cię odpowiedź? Jeśli jesteś kolejnym gównem próbującym zdobyć w ten sposób fejm, to możesz od razu przestać mnie obserwować .-.
Czasem jak moja wyobraźnia zacznie działać, to jest grubo, ale i tak często nie pamiętam snów. Parę dni temu śniło mi się, że topiłem się w jakiejś gęstej, gorącej krwi (czy czymś podobnym, serdecznie nie polecam). Drugiej części snu nie zdradzę, bo też była dziwna, chociaż nie pod tym względem.
O, hej Oli. Ogólnie rzecz biorąc ostatnio jest bardzo dobrze, jeśli uda mi się zostać w domu jutro i w piątek, to będzie jeszcze lepiej. A co u Ciebie?
Nie mam szczególnych upodobań na ten temat, wiem tyle, że raczej nie chcę dożyć starości, bo wizja tych wszystkich chorób mnie przeraża, a tak poza tym to chciałbym umrzeć szybko i w miarę bez cierpienia.
Tak przy okazji, logika mojej szkoły: Na przerwie możesz spokojnie stać przed szkołą z fajką pod oknami pokoju nauczycielskiego, nikt się nawet nie odezwie. Przyjdziesz w koszulce z angielskim napisem powszechnie uważanym za "brzydki" bądź "wulgarny"- o ty bandyto, w tej chwili do pedagoga na rozmowę. Mówię poważnie. :|