"Szacunek" czy nie uważasz że niektórzy zapomnieli co to jest ?
szacunek to rzadkość.. w "dzisiejszych czasach" zapominamy co znaczy szanować swojego bliźniego.. to straszne.. patrząc na moją szkołę, na ludzi w niej często widzę jakcy jesteśmy dla siebie.. wszyscy mają jakąś grupę swoich znajomych, przyjaciół czy po prostu osób w których towarzystwie dobrze się czujemy.. 'nasza paczka' jest przez nas szanowana, .. ale co z innymi? potrafimy iść korytarzem i potrącić kogoś 'bo ja mogę', nie powiemy nawet tego durnego 'przepraszam' bo po co? oo, a co to? ktoś słabszy na korytarzu stoi sam.. 'przywiążę go do barierek, będzie niezła beka'.. no i super.. posmialiscie się z tego.. i co dalej? pomyslcie jakie to może odbić ślady na psychice tej osoby.. na psychologii oglądaliśmy film właśnie o znęcaniu się nad słabszą osobą.. to co stało się na końcu było straszne.. "nasza klasa"- myślę że kazdy mógłby to obejrzeć, to może coś by zrozumiał.. to wszystko jest chore.. dlaczego wszyscy się tak zachowujemy? dlaczego? dlaczego na tym świecie nie ma szacunku? czy ktoś potrafi odpowiedzieć mi na to pytanie? tyle mówi się o tym, że nastolatkowie odbierają sobie życie.. a czy ktokolwiek pomyślał o tym, że im na tamtym świecie jest lepiej? tam nie ma kolegów, którzy się z Ciebie wysmiewaja, tam nie ma braku szacunku.. może oni tu czują się jak w pajeczej sieci? jak w objęciach śmierci? czasem trudno nam zrozumieć, że te osoby odchodzą właśnie przez brak szacunku.. (no tak, a ja znów w odpowiedzi nawiązuje do śmierci. przepraszam, to przez to, jak bardzo boli mnie to ile osób przez nas odchodzi na drugą stronę, przez to iż chciałabym to zwalczać )