To prawda że jest tam niebezpiecznie dla dziewczyn jak i dla chłopaków (dilerzy, gwałcicie ) ,nie bałeś się zostawić namiotu ze rzeczy ci zginą??
Akurat w namiocie nie miałem nic wartego zabrania.
Koce oraz torba, w której były ubrania oraz jakieś rzeczy przydatne typu papier, nożyk, ręcznik itp.
Chyba, że ktoś chciał zabrać śmierdzące buty po tym jak je cały dzień nosiłem ;p
Pieniądze i telefon zawsze miałem przy sobie nawet jak spałem.
Poza tym koło namiotów zawsze kręcił się ktoś z grupy także wszystko by widział.
Gwałcicieli to ja tam żadnych nie widziałem.
Ogólnie w żadnym momencie nie czułem się zagrożony, bo wszędzie byli ludzie od organizacji.
Patrole Woodstockowe też były w pobliżu także w razie potrzeby do nich się można było kierować.
Niżej macie przedstawione karetki jakie były stosowane na miejscu.
Wiadomo, że wielkim ambulansem tam się nie wiedzie, ale Quad wszystko przemierzy ;]
Koce oraz torba, w której były ubrania oraz jakieś rzeczy przydatne typu papier, nożyk, ręcznik itp.
Chyba, że ktoś chciał zabrać śmierdzące buty po tym jak je cały dzień nosiłem ;p
Pieniądze i telefon zawsze miałem przy sobie nawet jak spałem.
Poza tym koło namiotów zawsze kręcił się ktoś z grupy także wszystko by widział.
Gwałcicieli to ja tam żadnych nie widziałem.
Ogólnie w żadnym momencie nie czułem się zagrożony, bo wszędzie byli ludzie od organizacji.
Patrole Woodstockowe też były w pobliżu także w razie potrzeby do nich się można było kierować.
Niżej macie przedstawione karetki jakie były stosowane na miejscu.
Wiadomo, że wielkim ambulansem tam się nie wiedzie, ale Quad wszystko przemierzy ;]