Czy jeśli masz z kimś dobre relacje to potrafiłbyś zezygnować z tej osoby gdyby fajniesza osoba namawiała cię ,zebys zakonczyl z nia relacje?
Może nie na temat, a może i na.
Jak ja nienawidzę sytuacji, że ktoś gdzieś nie pójdzie, bo jest osoba, której nie lubi.
Dla mnie to jest mega dziecinne zachowanie, a wiele razy miałem takową sytuacje.
Ja raczej obracam się w takim gronie, że każdy zna każdego.
Także raczej sami swoi, którzy znają się od bardzo długo.
Nie mam jakiś takich świeżych znajomych, z którymi trzymam się teraz.
Są to już osoby, które dobre lata towarzyszą w moim życiu.
Poza tym nikt nie jest wrogo nastawiony. Czasy się nieco zmieniły.
Od gimnazjum trochę minęło gdzie tworzyły się pierwsze ekipy.
Moim życiem nikt nie ma prawa kierować. To z kim się zadaję to moja sprawa.
Ja nikomu nie bronię mieć wrogów i tryskać nienawiścią do kogoś.
Jednak na mnie nigdy jej nie przeniesie :)
Jak ja nienawidzę sytuacji, że ktoś gdzieś nie pójdzie, bo jest osoba, której nie lubi.
Dla mnie to jest mega dziecinne zachowanie, a wiele razy miałem takową sytuacje.
Ja raczej obracam się w takim gronie, że każdy zna każdego.
Także raczej sami swoi, którzy znają się od bardzo długo.
Nie mam jakiś takich świeżych znajomych, z którymi trzymam się teraz.
Są to już osoby, które dobre lata towarzyszą w moim życiu.
Poza tym nikt nie jest wrogo nastawiony. Czasy się nieco zmieniły.
Od gimnazjum trochę minęło gdzie tworzyły się pierwsze ekipy.
Moim życiem nikt nie ma prawa kierować. To z kim się zadaję to moja sprawa.
Ja nikomu nie bronię mieć wrogów i tryskać nienawiścią do kogoś.
Jednak na mnie nigdy jej nie przeniesie :)